„Rozwód wisiał w powietrzu, ale ja nie miałam zamiaru się poddać. ...

polki.pl 1 dzień temu
„Mariusz prawie się do mnie nie odzywał. Spał na kanapie i traktował mnie jak powietrze. Zaczęłam wierzyć, iż rzeczywiście chce ode mnie odejść. Nie mogłam mu na to pozwolić. Myśli, iż zostawi mnie dla jakiejś flądry? Po moim trupie!”.
Idź do oryginalnego materiału