„Przez dwa lata adekwatnie nie było tygodnia, żebym się nie pojawiała na okładce jakiejś szmatławej gazety. Paparazzi chodzili za nami wszędzie, nie można było się ruszyć. To było takie poczucie zaszczucia” - wspomina w najnowszym wywiadzie Tamara Arciuch, mówiąc o tym, co działo się po jej rozstaniu z mężem - Bernardem Szycem. Aktorka, znana widzom z „Wesela”, „Ojca Mateusza” czy „Niani”, zdecydowała się na osobiste wyznanie.