Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan są rodzicami czteroletniego Henryka. Nie da się ukryć, iż chłopiec jest oczkiem w głowie pary. Zdjęcia i nagrania z synem pojawiają się w mediach społecznościowych niemal od jego urodzenia. Rodzice podchodzą niezwykle poważnie do edukacji swojego dziecka. Aby posiadł nowe umiejętności, wydają aż kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.
REKLAMA
Zobacz wideo Małgorzata Rozenek relacjonuje powrót syna. Nie mogła się doczekać
Małgorzata Rozenek-Majdan chce, aby Henio zdobył pewną umiejętność. Wydaje na to niemałą sumę
Małgorzata Rozenek-Majdan od zawsze zwracała uwagę na edukację swoich pociech. Robiła wszystko, aby zabezpieczyć przyszłość synów. Ostatnio poruszyła temat Henia, który często pojawia się w mediach społecznościowych. - Niezależnie od tego, co się wydarzy z moją przyszłością zawodową czy z przyszłością jego taty, wiemy, iż jego edukacja, która jest dla mnie kluczowa w kontekście moich dzieci, jest już zabezpieczona - powiedziała w rozmowie z portalem Świat Gwiazd. Teraz wyszły na jaw nowe fakty. Okazało się, iż Henio uczęszcza do niezwykle kosztownego przedszkola. Czesne wynosi aż 28 tysięcy rocznie. Warto podkreślić, iż czterolatek ma możliwość na zdobycie umiejętności, którą może pochwalić się jedynie 8 proc. Polaków. Chodzi o język francuski. Znajomość drugiego języka w młodym wieku może otworzyć przed chłopcem wiele możliwości w przyszłości.
PRZECZYTAJ TEŻ: Małgorzata Rozenek pobiera 800+. Zdradziła, co robi z pieniędzmi
Kolejny syn Małgorzaty Rozenek-Majdan opuszcza dom. 14-letni Tadeusz niedługo się wyprowadzi
Jeszcze niedawno to Stanisław opuścił rodzinny dom. Okazuje się, iż podobny los może czekać Tadeusza. W wakacje 14-latek spędził czas na obozie w Stanach Zjednoczonych, co bardzo mu się spodobało. Jak się okazuje, lada moment rusza za ocean na roczną wymianę, o czym celebrytka opowiedziała w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem dla portalu Świat Gwiazd. - Tadek od urodzenia jest zafascynowany Stanami Zjednoczonymi. Był w tym roku na Summer Camp, co bardzo przeżywałam, dużo bardziej niż Tadeusz - mówiła celebrytka. Małgorzata Rozenek-Majdan przyznała, iż początkowo była przerażona, ale gwałtownie okazało się, iż jej syn świetnie sobie radzi. - Świetnie się bawił, na tyle, iż zaaplikowaliśmy i wiemy, iż prawdopodobnie się dostał na roczną wymianę do Stanów - zdradziła w wywiadzie. ZOBACZ TEŻ: Fotografka wspomina dawną sesję z Rozenek i Majdanem "na bogato". Po latach znów burza