"Udało się! Po wielu miesiącach pracy stworzyliśmy coś, z czego naprawdę jesteśmy dumni! Zarówno wykończenie domu, jak i zagospodarowanie ogrodu to ogromne wyzwanie, ale efekt końcowy wszystko wynagradza" - pisała podekscytowana Małgorzata Rozenek-Majdan na swoim instagramowym profilu. Celebrytka od dłuższego czasu opowiadała o pracach przy wymarzonej posiadłości, które pochłaniały większość jej uwagi. Trzeba przyznać, iż efekty końcowe robią wrażenie!
REKLAMA
Zobacz wideo Małgorzata Rozenek pokazała, w jakich warunkach będzie mieszkał Stanisław. Akademik robi wrażenie
Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała wnętrza domu. Luksus to mało powiedziane
Ta 400-metrowowa rezydencja to istna oaza spokoju. W środku dom zachwyca jasną kolorystyką. Dominują biele i beże, które optycznie powiększają przestrzeń i nadają jej lekkości. Kuchnia urządzona jest w stylu klasycznej elegancji: białe fronty szafek, srebrne uchwyty, naturalne dodatki i świeże kwiaty tworzą przytulny, a zarazem luksusowy klimat. W tle widać dekoracyjne słoje z owocami oraz ramki z czarno-białymi grafikami, które subtelnie dopełniają całości. Zewnętrzna część domu prezentuje się równie imponująco. Biała elewacja, francuskie balkony z kutymi balustradami, elegancki taras z zastawionym stołem i sporych rozmiarów basen. Uwagę przykuwa specjalnie zaprojektowany domek. Najmłodszy syn Rozenek z pewnością będzie tam spędzał mnóstwo czasu. Rozstawione leżaki na zielonym trawniku zachęcają do wypoczynku. Widać, iż w to miejsce włożono naprawdę dużo pracy. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.
Dom Małgorzaty Rozenek-MajdanOtwórz galerię
Małgorzata Rozenek-Majdan długo czekała na przeprowadzkę do nowego domu. Pojawiły się komplikacje
Celebrytka jakiś czas temu pokazywała efekty remontu nowej willi. Fani z niecierpliwością czekali na zdjęcia wykończonej posiadłości. Prace jednak pochłonęły zdecydowanie więcej czasu, niż początkowo zakładano. Największym problemem były ulewne deszcze, które raz po raz krzyżowały plany robotników. Celebrytka zapowiedziała, iż już niedługo opowie szczegółowo o "remontowych perypetiach". - Opowiem wam kiedyś ze wszystkimi szczegółami, jak to wyglądało. Perypetie były niesamowite, ale Bogu dzięki już nie pada, bo przez liczne ulewy, opóźnienia były tygodniowe - mówiła na InstaStories. Jak widać, warto było poczekać nieco dłużej. Willa naprawdę robi wrażenie.