W ostatnich dniach dochodzi do eskallacji w stosunkach pomiędzy Polską a Rosją. 20 maja br. polska ambasada w Moskwie złożyła do rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych notę protestacyjną w sprawie zniszczenia pomnika ofiar zbrodni katyńskiej w Miednoje. Rosyjska strona odpowiedziała na to oskarżeniami o hipokryzję.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, stwierdziła, iż protesty Polski są cyniczne i hipokrytyczne. Zacharowa twierdzi, iż Polacy od lat systematycznie i celowo niszczą pomniki radzieckich żołnierzy w Polsce. Rzeczniczka MSZ Rosji nie podała jednak żadnych konkretnych przykładów takich działań.
W odpowiedzi na te oskarżenia, Paweł Wroński, rzecznik MSZ Polski, podkreślił, iż nota protestacyjna złożona przez polską ambasadę w Moskwie dotyczy dewastacji pomnika na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje. Wroński stwierdził, iż nie jest to akt wandalizmu, ale oficjalne działanie państwa rosyjskiego.
Ambasador RP w Rosji, Krzysztof Krajewski, poinformował, iż z Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje usunięto ważne symbole: Krzyż Virtuti Militari i Krzyż Kampanii Wrześniowej. Krajewski dodał, iż decyzję w tej sprawie podjął sąd w Twerze, który działa na zlecenie państwa rosyjskiego.
Według danych liczbowych, w Miednoje spoczywają ponad 6 300 polskich oficerów i żołnierzy, którzy zginęli w czasie zbrodni katyńskiej. Zniszczenie pomnika jest więc pogwałceniem porozumień między Polską a Rosją w sprawie wzajemnej ochrony miejsc spoczynku żołnierzy i jeńców.
Ekspertyza prawników i historyków wskazuje, iż działania Rosji są sprzeczne z międzynarodowym prawem. Konwencja Haska z 1907 roku, do której Rosja jest sygnatariuszem, nakazuje ochronę miejsc spoczynku żołnierzy i jeńców.
W ocenie ekspertów, działania Rosji w sprawie pomnika katyńskiego są symptomy szerszego problemu w stosunkach między Polską a Rosją. Zbrodnia katyńska pozostaje jednym z najważniejszych tematów w dyskursie między oboma państwami.
Wnioski z tego artykułu są jasne: Rosja musi przestać negować prawdę o zbrodni katyńskiej i przestrzegać porozumień międzynarodowych dotyczących ochrony miejsc spoczynku żołnierzy i jeńców. Polska musi walczyć o swoje prawa i pamięć o ofiarach zbrodni katyńskiej.
