Youtuber Wiaczeslaw Zarucki już wielokrotnie analizował wpisy Rosjan w internecie. Nie są to wpisy czołowych osób propagandy, ale przeciętnych ludzi. Pokazują, iż choćby zwykli Rosjanie, są odcięci od międzynarodowej opinii na temat swojego kraju. Już tytuł wpisu Rosjanki sugeruje, iż czuła się poszkodowana. Brzmiał "jak Polacy torturują ludzi na granicy".