Rosja po Putinie. Politolożka ostrzega: Takiej władzy nie da się przekazać jednej osobie. Może być podobnie jak po śmierci Stalina

wiadomosci.onet.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: W ramce politolożka Jekaterina Szulman, w tle Władimir Putin


Putinowska Rosja to państwo, którym rządzi nie prawo, ale lojalność wobec jednego człowieka. Wojny stają się narzędziem do utrzymania władzy, a cynizm zastępuje ideologię. Co się jednak stanie, gdy Putina zabraknie? Rosyjska politolożka Jekaterina Szulman w rozmowie z "Die Welt" przewiduje ponury scenariusz, który może wstrząsnąć nie tylko Kremlem, ale i całym światem.
Idź do oryginalnego materiału