Rola Danusi w "Krzyżakach", była dla niej przekleństwem. Później spotkała ją wielka tragedia

gazeta.pl 8 godzin temu
Grażyna Staniszewska, znana z roli Danusi Jurandówny w filmie "Krzyżacy", zmarła w 2018 roku. Niektórzy mogliby pomyśleć, iż występ w filmie Forda otworzył przed nią drzwi do ogromnej kariery. Nic bardziej mylnego.
Rola Danusi Jurandówny była dla Grażyny Staniszewskiej czymś, co zapamiętała na całe życie. Występ w filmie Aleksandra Forda przyniósł jej nie tylko ogromną popularność, ale również niespodziewane brzemię. "Wydawało się po premierze 'Krzyżaków', iż świat legł u naszych stóp. Lecz, jak to się często zdarza w aktorskim życiu, olbrzymia popularność obróciła się przeciw nam. Trudno uwierzyć, ale po filmie Forda nie dostałem już naprawdę interesującej roli. Podobnie było z Grażyną. Sama zwykła mówić, iż udział w 'Krzyżakach' stał się dla niej przekleństwem" - zdradził we "Wspomnieniu do Albumu" Mieczysław Kalenik, filmowy Zbyszko. Aktorka próbowała później swoich sił w teatrze, ale z wizerunkiem Danusi nigdy nie udało jej się zerwać. Postanowiła więc skupić się na czymś innym.


REKLAMA


Zobacz wideo Marieta Żukowska o najtrudniejszym momencie życia: "Prawie umarłam na planie. Myślałam, iż to już koniec"


Grażyna Staniszewska aktorstwo zostawiła dla rodziny
Staniszewska związała się z Wojciechem Noszczykiem, cenionym chirurgiem i profesorem medycyny, który ma w tej chwili 90 lat. "Zamieszkaliśmy na Saskiej Kępie, w domku o powierzchni 62,5 metra, z czego dużą część zabierały schody, zaprojektowane z wyjątkowym rozmachem. Kiedy urodziły się dzieci, trudno się tam było ruszyć. Ale na początku było wspaniale. Tuż obok nas ogródki działkowe i gospodarstwa, krowy skubiące trawę - czuliśmy się, jak na wsi" - opowiadała w magazynie "Puls". Wychowanie dzieci pochłonęło aktorkę do reszty. Syn gwiazdy "Krzyżaków" - Bartłomiej poszedł w ślady ojca i został lekarzem. Jest profesorem nauk medycznych. Specjalizuje się w chirurgii plastycznej. Jej córki także nie interesowała branża filmowa. Maria jest dermatologiem i doktorem nauk medycznych. Staniszewska ostatnie lata życia spędzała z bliskimi. Zmarła w 2018 roku, w wieku 81 lat. Dziewięć lat wcześniej aktorka przeżyła rodzinną tragedię. Niespodziewanie zmarł jej 15-letni wnuk Szymon Franciszek. Staniszewska spoczęła w tym samym grobie, co chłopiec.


Grażyna Staniszewska nie spodziewała się roli w "Krzyżakach"
Ford w głównych rolach chciał obsadzić mało znane twarze. Staniszewską zobaczył w "Krzyżu Walecznych" Kazimierza Kutza oraz "Popiele i diamencie" Andrzeja Wajdy. Nie miał wątpliwości, iż w roli Danusi sprawdzi się idealnie. Zaskoczona Staniszewska zgodziła się bez wahania. Po latach opowiedziała o współpracy z reżyserem. "Pracowało się z nim miło. Niczego nie narzucał, odzywał się tylko, gdy był z czegoś niezadowolony" - przyznała w jednym z wywiadów.
Idź do oryginalnego materiału