W pewnej rodzinie z okolic Bergen od pokoleń znajdowała się stara książka. Rodzinna tradycja mówiła, iż pochodziła ona z klasztoru na zachodzie kraju. Niedawno jej członkowie postanowili przekazać ją do Narodowej Biblioteki Norwegii. Gdy konserwator Chiara Palandri po raz pierwszy ją zobaczyła, od razu zdała sobie sprawę, iż ma do czynienia z czymś unikatowym. Jej uwagę przyciągnęła niezwykła oprawa. Nigdy nie widziałam niczego podobnego, mówi Palandri. Teraz muzeum wzywa na pomoc międzynarodowych ekspertów, a dotychczasowe badania sugerują, iż to jedna z trzech najstarszych, a może najstarsza, zachowana norweska książka.