Uwielbiany przez Polaków serial powrócił po latach. Premierowy odcinek "rodzinki.pl" wyemitowano 6 września 2025 roku na antenie TVP2, a kolejne ukazują się w każdą sobotę o godzinie 20:00. Produkcja liczy 13 odcinków, a emisja potrwa do końca listopada.
Na ekranie znów możemy oglądać bohaterów, którzy zaskarbili sobie sympatię widzów. Powrócili tacy aktorzy jak: Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak jako Natalia i Ludwik Boscy, a także Maciej Musiał, Adam Zdrójkowski, Mateusz Pawłowski, Olga Kalicka i wielu innych.Reklama
W nowych odcinkach akcja rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach z poprzedniego sezonu. Obserwujemy, jak Tomek, Kuba i Kacper radzą sobie w dorosłym życiu. Po emisji pierwszego epizodu zawrzało w sieci od gorzkich i krytycznych komentarzy. Zarzuca się m.in. zmianę klimatu, wulgarność, krótko mówiąc - widzowie są rozczarowani. Ale czy naprawdę jest aż tak źle?
"rodzinka.pl": jak wypada powrót po latach?
Pierwszy odcinek "rodzinki.pl" zaczyna się jak... klasyczny horror. W mroku pojawia się tajemnicza postać, która prowadzi nas przez ciemne wnętrza domu. gwałtownie okazuje się, iż to miejsce, w którym mieszkają Tomek, Magda i ich córka. W tym domu (który, swoją drogą, znajduje się naprzeciwko posiadłości Boskich) dosłownie wszystko się rozsypuje. Tomek sprawia wrażenie, jakby kompletnie nie radził sobie z dorosłym życiem. Trudności sprawiają mu pozornie proste czynności: od naprawy kranu, przez odwożenie córki do szkoły na czas, po przygotowania do narodzin drugiego dziecka.
A u Natalii i Ludwika? adekwatnie bez zmian. Z poprzednich sezonów pamiętam krzyki Małgorzaty Kożuchowskiej i to wciąż jest obecne. W nowym odcinku małżeństwo praktycznie bez przerwy się kłóci. W zamyśle miało być zabawnie, ale efekt jest raczej męczący. Nie obyło się też bez lekkiego zażenowania, gdy Natalia zwierzała się terapeucie z życia małżeńskiego… w najdrobniejszych szczegółach. Na szczęście nie wszystko wypadło tak słabo – naprawdę zabawna okazała się wizyta Ludwika w rozpadającym się domu Tomka.
Widzowie mocno krytykują zmianę klimatu, co w pewnym sensie rozumiem. Przy takich powrotach zwykle gra się na nostalgii. Tym razem twórcy postawili jednak na inny ton, bliższy współczesnej telewizji. I trzeba przyznać, iż wizualnie prezentuje się to dobrze, a odejście od dawnej konwencji nie musi być wadą. Udało się też zgromadzić na planie niemal wszystkich głównych aktorów, co wcale nie było oczywiste. To jasne, iż klimat trochę ulegnie zmianie. Synowie Boskich nie są już uroczymi, choć niesfornymi dziećmi i mają zupełnie inne problemy na głowie, z którymi muszą się zmierzyć.
Na razie pokazano tylko jeden odcinek, więc trudno oceniać całość. Moje pierwsze wrażenia są mieszane: komediowo serial wypada słabo, ale widać potencjał w rozwinięciu poszczególnych wątków.
Czytaj więcej: "rodzinka.pl" powraca z nowymi odcinkami! Gwiazdy na wyjątkowym wydarzeniu