Współcześni rodzice nie mają łatwo. W sklepach czekają ogromne ilości zabawek, a biblioteki popularnych streamingów pękają w szwach, jeżeli o animacje dla najmłodszych chodzi. Czasami dorośli mają trudności ze stwierdzeniem, jakie produkty – zarówno fizyczne, jak i cyfrowe – będą najlepsze dla ich pociech. Jak się okazuje, jedna z bardzo popularnych bajek może przyczyniać się na przykład do szerzenia złych wzorców mowy.