Maryla Rodowicz była gościem jednego z najnowszych podscastów "WojewódzkiKędzierski", gdzie opowiedziała o latach swojej kariery, ale także i o swoim życiu prywatnym. Jak sama przyznała, było jej trudno pogodzić karierę estradową z byciem zaangażowaną i obecną w życiu swoich dzieci matką.
REKLAMA
Zobacz wideo Maryla Rodowicz doczeka się filmu. Katarzyna Warnke przeciwna. Szapołowskiej też nie chciałaby grać
Rodowicz w roli matki. Przyznała też, iż bardzo chciałaby zostać babcią
Marylę Rodowicz i jej piosenki zna chyba każdy, ale o jej życiu prywatnym wiemy stosunkowo niewiele. W ostatnim podkaście gwiazda wróciła pamięcią do czasów dzieciństwa, opowiadając m.in. o swojej matce, która była bardzo zapracowaną kobietą. - Wychowywałam bez ojca, ale też moja mama cały czas była w pracy. Ona robiła dekoracje wystaw sklepowych i jeszcze potem brała tzw. fuchy, żeby dorobić. Jeszcze w nocy wracała i robiła manualnie kartki świąteczne. Tłukła bombki, wysypywała tam kleje. Takie były czasy i ona była wiecznie zajęta. Ja byłam wychowana przez babcię, czyli matkę mojej matki - ujawniła artystka.
Rodowicz opowiadając o swojej rodzinie przyznała również, iż bardzo chciałaby zostać babcią. - Chciałabym mieć wnuki. Spotkałam Beatę Kozidrak w Łodzi, bo ona tam grała. Grałam dzień po niej i spotkałyśmy się w hotelu. Ona miała takie dzidzi na rękach, synka swojej córki - wyjawiła. - A ty nie masz jeszcze? - zapytał zaskoczony prowadzący. - Nie, nie mam żadnego, bo moje dzieci mówią, iż planeta jest przeludniona - skwitowała ostro i dodała, iż babcią prawdopodobnie byłoby najlepszą. A jaką była matką? To okazuje się, iż jest dla Rodowicz bardzo bolesnym wspomnieniem, bo niezwykle trudno jej było pogodzić bycie matką z rolą piosenkarki.
Bardzo starałam się zajmować dziećmi. Przysięgam
- zaznaczyła w rozmowie dodając, iż chociaż próbowała godzić karierę z byciem rodzicem, to jednak jej maluchy z trudem znosiły rozłąkę.
Czuję, iż mają to w sercu. W filmie będzie taka scena - ja się pakuję i mówię, iż jadę w trasę, a syn, który właśnie ma cztery lata, staje w drzwiach i mówi: "Nie pojedziesz". To było straszne, bo dziecko płacze, a ja wiem, iż muszę wyjść, bo mam samolot i nie będzie mnie sześć tygodni
- wyznała, uchylając jednocześnie rąbka tajemnicy o tworzonym filmie fabularnym, opowiadającym o jej historii - artystki znanej i uwielbianej przez kolejne pokolenia Polaków.
Maryla Rodowicz doczekała się trójki dzieci
Maryla Rodowicz ma troje dzieci: Jana, Katarzynę i Jędrzeja. W 1979 roku na świecie pojawił się jej pierwszy syn Jan. Piosenkarka w swoich wywiadach wielokrotnie zaznaczała, iż bycie matką nigdy nie było jej marzeniem, jednak nauczyła się nią być po urodzeniu pierwszego syna i dopiero wtedy doceniła rodzicielstwo. Potem na świecie pojawiła się jej córka - Katarzyna. Ich ojcem jest Krzystof Jasiński, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Odeszli od siebie, a Rodowicz związała się z Andrzejem Dużyńskim. Wzieli ślub w 1989 roku, a gdy para stawała na ślubnym kobiercu, mieli już dwuletniego syna Jędrzeja.














