Wracam sobie do tego co znam, głównie Pylon i jakieś single i nabieram ogromnego respektu dla tego zespołu, za wydźwięk w tekstach, celne obserwacje, nie pierdolenie się w tańcu i nie lukrowanie pod słuchacza i ogólnie interesujące brzmienie, świetnie rozwijające punkową koncepcję grania. No chyba, iż gdzieś tam coś tam takiego mieli, iż zaliczyli jakąś mieliznę. Brałbym Pylon na CDku.
Statystyki: autor: blue_calx — 32 min. temu