Roboty, drony i kpina z playbacku. Zespół Muse zwraca uwagę nie tylko muzyką [KOMENTARZ]
Zdjęcie: Matt Bellamy z Muse (zdjęcie nie pochodzi z koncertu w Polsce)
Zespół Muse po raz kolejny udowodnił, dlaczego jest jedną z najgorętszych rockowych grup, występując na Open’er Festivalu. Na przestrzeni lat Brytyjczycy imponowali nie tylko talentem, ale także efektowną scenografią, na której niejednokrotnie pojawiały się roboty, latające lampy-drony czy choćby piramidy. Grupa potrafi stworzyć wyjątkowe show, więc nic dziwnego, iż wyśmiewają się z playbacku.