Robert Pasut znalazł się w centrum skandalu po swoim kontrowersyjnym nagraniu z Tajlandii. W swoim materiale pokazał nieprzytomną kobietę i zasugerował, iż planuje z nią współżyć, co wywołało falę oburzenia.
Aktywistki zawiadomiły prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pasuta
Po publikacji wideo aktywistki postanowiły podjąć kroki prawne i zgłosiły sprawę do prokuratury.
Głos w sprawie zabrał także Robert Biedroń. Na swoim instagramie opublikował zdjęcie patostreamera pod którym napisał:
Pasut, patostreamer, który na wizji stosuje przemoc seksualną wobec kobiet. Robi to bezkarnie i na oczach tysięcy dzieci. Musimy temu przeciwdziałać, bo w innym razie usłyszymy jedynie, iż „gwałt to niefajna rzecz”. Zbrodnie seksualne to nie rozrywka, nie normalizujmy tego.
