Robert El Gendy to dziennikarz, którego widzowie dobrze znają z Telewizji Polskiej. Prowadzi "Pytanie na śniadanie" u boku Beaty Tadli. Oprócz kariery w stacji Robert El Gendy prężnie działa także w mediach społecznościowych. Jego instagramowy profil obserwuje ponad 30 tysięcy użytkowników. To właśnie na tej platformie dziennikarz opowiedział o chorobie i objawach. Zwrócił się do internautów z ważnym przekazem.
REKLAMA
Zobacz wideo Włosok o kinie. "Po covidzie coś się zmieniło"
Robert El Gendy przemówił w mediach społecznościowych. "COVID zwalił mnie z nóg"
Prezenter opublikował na InstaStories zdjęcie, na którym zapozował w okularach i kapturze. W opisie kadru gospodarz "Pytania na śniadanie" wyjawił, iż walczy z chorobą. "COVID zwalił mnie z nóg. Piszę trochę ku przestrodze, bo wiele osób myśli, iż ten wirus to przeszłość. Powszechna jest też teoria, iż jak przeszliśmy go kiedyś już, to następny raz jest lekki. Otóż nic bardziej mylnego" - napisał. Prezenter przyznał, iż proste czynności sprawiają mu trudność. "Od kilku dni walczę, aby wstać z wyra, a kilka kroków do kuchni to wyczyn" - dodał Robert El Gendy. Prezenter zwrócił się także do swoich obserwatorów z krótkim apelem. "Dbajcie o siebie" - czytamy na InstaStories. Omawiany kadr znajdziecie w naszej galerii zdjęć.
GaleriaOtwórz galerię
Robert El Gendy wprost o hejcie. "Nie wiem, czy te komentarze są też do końca obiektywne"
Prezenterzy działający w sieci muszą często mierzyć się z hejtem. Jak na negatywne komentarze reaguje Robert El Gendy? Dziennikarz z dystansem reaguje na przykre słowa. "Ja nie wiem, czy te komentarze są też do końca obiektywne, bo czasem ludzie w internecie pod anonimowym imieniem potrafią napisać od siebie nieprzychylne komentarze, które nie mają nic wspólnego z programem. (...) Rozumiem, iż każdy z nas, mając chwilę słabości, chce wykazać się po prostu czymś takim, bo wyrzuca z siebie emocje. To też pada na różnych terapiach psychologicznych. Wyrzucajmy emocje. Więc o ile to komuś przysłuży, na dobre wyjdzie, okej, niech to robi" - komentował Robert El Gendy w rozmowie z portalem Jastrząb Post.