15 grudnia świat obiegła informacja o śmierci jednego z najbardziej utalentowanych aktorów i reżyserów w Hollywood. Rob Reiner i jego żona Michele zostali znalezieni martwi w swojej posiadłości w Brentwood w Los Angeles. Reiner pozostawił po sobie bogaty dorobek filmowy. Przypominamy jeden z jego największych hitów, który nakręcił w 1990 roku.