Rob Flynn (Machine Head) o swoim głosie na debiutanckiej płycie zespołu: „Nie czułem się pewnie”

rockmetalnews.pl 3 godzin temu

Artysta o tym z czym musiał się mierzyć na początku kariery

Rola wokalisty jest bez wątpienia najbardziej zapamiętywaną wśród funkcji w zespole rockowym czy metalowym. O tej istotnej roli i wejściu w nią opowiedział lider zespołu Machine Head, Rob Flynn udzielając wywiadu dla podcastu „The Story Behind The Scream”.

– W pierwszych dwóch zespołach w których grałem, Forbidden i Vio-Lence, grałem tylko na gitarze i śpiewałem w chórkach. Ale tak naprawdę śpiewałem zawsze, odkąd tylko pamiętam. Jako dziecko zawsze występowałem w przedstawieniach szkolnych. Byłem dosyć nieśmiały i to był mój sposób na wyrażanie siebie. Podczas gry w Vio-Lence pomyślałem o założeniu swojego zespołu, gdzie będę głównym wokalistą – mówi Flynn.

Rob zaznaczył również, iż pomimo chęci miał pewne trudności na początku śpiewania w Machine Head.

– Kiedy słucham naszego pierwszego albumu słyszę, iż nie czułem się pewnie jako wokalista. Śpiewałem czysto, ale bardzo nisko. Dopiero z czasem poszerzyłem swoje spektrum możliwości i nauczyłem wielu rzeczy. To było bardzo dobre doświadczenie edukacyjne – twierdzi artysta.

Idź do oryginalnego materiału