24 listopada na ekranach polskich kin zadebiutuje widowisko historyczne "Napoleon" w reżyserii Ridleya Scotta z Joaquinem Phoeniksem w roli głównej. Dla artystów będzie to pierwsze zawodowe spotkanie od czasów oscarowego "Gladiatora" z 2000 roku. Z okazji zbliżającej się premiery Scott udzielił serwisowi Deadline wywiadu, w którym ujawnił m.in., co sądzi o największym hicie kasowym z udziałem swojego gwiazdora, "Jokerze".
Reżyser przyznał, iż film mu się podobał, ale z zastrzeżeniami: wielkie wrażenie zrobił na mnie jego szokujący film "Joker". Nie podobał mi się sposób, w jaki utwór celebruje przemoc, ale Joaquin był niezwykły. Stwierdziłem, iż jego udział w "Napoleonie" będzie niesamowitym atutem filmu - nie tylko artystycznym, ale również komercyjnym. Miałem tylko dwóch kandydatów do tej roli. Nie będę ujawniał drugiego.
"Joker", który trafił do kin w 2019 roku, okazał się wielkim sukcesem. Film zdobył m.in. Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji, dwa Oscary (najlepszy aktor pierwszoplanowy - Joaquin Phoenix i najlepsza muzyka oryginalna - Hildur Guðnadóttir), dwa Złote Globy i trzy nagrody BAFTA. Film był też sukcesem kasowym, zarabiając ponad miliard dolarów.
Bohaterem "Jokera" był Arthur Fleck (Joaquin Phoenix), ciężko doświadczony przez życie komik, który stopniowo traci kontakt z rzeczywistością i zmienia się w psychopatycznego mordercę, który porywa masową wyobraźnię miasta Gotham.
W obsadzie znaleźli się również m.in. Robert De Niro, Zazie Beetz, Frances Conroy, Brett Cullen i Shea Whigham. Reżyserem i współautorem scenariusza był Todd Phillips.
Aktualnie na premierę czeka sequel zatytułowany "Joker: Folie à deux". Pierwszy film opisywany był jako połączenie "Taksówkarza" z "Królem komedii". Kontynuacja zapowiadana jest z kolei jako musical.
Fabuła trzymana jest w tajemnicy. Wiemy jednak, iż w kluczowym wątkiem będzie romans między tytułowym bohaterem a graną przez Lady Gagę Harley Quinn. To oczywiście jedna z ważniejszych postaci z otoczenia Jokera. W komiksach była ona psychiatrą w Arkham Asylum, która zakochała się w Jokerze i stała się jego partnerką w zbrodni.
W obsadzie są również Brendan Gleeson, Zazie Beetz, Jacob Lofland i Catherine Keener.
Premiera: 2 października 2024.
Jeśli chodzi o "Napoleona", ma to być wnikliwe spojrzenie na historię Napoleona Bonapartego oraz jego skomplikowaną relację z Józefiną Bonaparte (Vanessa Kirby). Scott planuje pokazać bohatera jako genialnego stratega o nieustającej ambicji. Na ekranie możemy się więc spodziewać wielu widowiskowych scen batalistycznych. W obsadzie znalazł się również Tahar Rahim, który zagrał Paula Barrasa – francuskiego polityka i kochanka Józefiny.
Autorem scenariusza "Napoleona" jest David Scarpa ("Wszystkie pieniądze świata"). Za zdjęcia odpowiada etatowy współpracownik reżysera, Dariusz Wolski.
Dla Scotta nie będzie to pierwsze ekranowe spotkanie z epoką napoleońską. Na początku swojej kariery, w filmie "Pojedynek" z 1977 roku opowiedział historię dwóch żołnierzy Bonapartego, którzy przez lata powracają do tytułowego honorowego zakończenia sporu, bezskutecznie próbując rozwiązać go raz na zawsze.
Reżyser przyznał, iż film mu się podobał, ale z zastrzeżeniami: wielkie wrażenie zrobił na mnie jego szokujący film "Joker". Nie podobał mi się sposób, w jaki utwór celebruje przemoc, ale Joaquin był niezwykły. Stwierdziłem, iż jego udział w "Napoleonie" będzie niesamowitym atutem filmu - nie tylko artystycznym, ale również komercyjnym. Miałem tylko dwóch kandydatów do tej roli. Nie będę ujawniał drugiego.
"Joker" - o czym opowiadał film?
"Joker", który trafił do kin w 2019 roku, okazał się wielkim sukcesem. Film zdobył m.in. Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji, dwa Oscary (najlepszy aktor pierwszoplanowy - Joaquin Phoenix i najlepsza muzyka oryginalna - Hildur Guðnadóttir), dwa Złote Globy i trzy nagrody BAFTA. Film był też sukcesem kasowym, zarabiając ponad miliard dolarów.
Bohaterem "Jokera" był Arthur Fleck (Joaquin Phoenix), ciężko doświadczony przez życie komik, który stopniowo traci kontakt z rzeczywistością i zmienia się w psychopatycznego mordercę, który porywa masową wyobraźnię miasta Gotham.
W obsadzie znaleźli się również m.in. Robert De Niro, Zazie Beetz, Frances Conroy, Brett Cullen i Shea Whigham. Reżyserem i współautorem scenariusza był Todd Phillips.
Aktualnie na premierę czeka sequel zatytułowany "Joker: Folie à deux". Pierwszy film opisywany był jako połączenie "Taksówkarza" z "Królem komedii". Kontynuacja zapowiadana jest z kolei jako musical.
Fabuła trzymana jest w tajemnicy. Wiemy jednak, iż w kluczowym wątkiem będzie romans między tytułowym bohaterem a graną przez Lady Gagę Harley Quinn. To oczywiście jedna z ważniejszych postaci z otoczenia Jokera. W komiksach była ona psychiatrą w Arkham Asylum, która zakochała się w Jokerze i stała się jego partnerką w zbrodni.
W obsadzie są również Brendan Gleeson, Zazie Beetz, Jacob Lofland i Catherine Keener.
Premiera: 2 października 2024.
Ridley Scott i Joaquin Phoenix znowu razem. Co wiemy o "Napoleonie"?
Jeśli chodzi o "Napoleona", ma to być wnikliwe spojrzenie na historię Napoleona Bonapartego oraz jego skomplikowaną relację z Józefiną Bonaparte (Vanessa Kirby). Scott planuje pokazać bohatera jako genialnego stratega o nieustającej ambicji. Na ekranie możemy się więc spodziewać wielu widowiskowych scen batalistycznych. W obsadzie znalazł się również Tahar Rahim, który zagrał Paula Barrasa – francuskiego polityka i kochanka Józefiny.
Autorem scenariusza "Napoleona" jest David Scarpa ("Wszystkie pieniądze świata"). Za zdjęcia odpowiada etatowy współpracownik reżysera, Dariusz Wolski.
Dla Scotta nie będzie to pierwsze ekranowe spotkanie z epoką napoleońską. Na początku swojej kariery, w filmie "Pojedynek" z 1977 roku opowiedział historię dwóch żołnierzy Bonapartego, którzy przez lata powracają do tytułowego honorowego zakończenia sporu, bezskutecznie próbując rozwiązać go raz na zawsze.