Hamdan Ballal, jeden z współreżyserów oscarowego dokumentu "Nie chcemy innej ziemi", został zatrzymany przez żołnierzy Sił Obronnych Izraela. O jego sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował Yuval Abraham, współtwórca i jeden z bohaterów filmu.
Grupa osadników właśnie zlinczowała Hamdana Ballala, współreżysera naszego filmu "Nie chcemy innej ziemi". Pobili go, doznał obrażeń głowy i brzucha, krwawi. Żołnierze napadli ambulans, który wezwał, i zabrali go. Od tego czasu nie ma po nim śladu – czytamy we wpisie Yuvala Abrahama na X. Oryginalny post możecie zobaczyć poniżej:
Do wydarzenia doszło w poniedziałkową noc w Sysyi – rodzinnej miejscowości Ballala w Masafer Yatcie. Według aktywistów grupy Center for Jewish Nonviolence zarzewiem konfliktu było pojawienie się w wiosce jednego izraelskiego osadnika, którego obecności nie życzyli sobie jej mieszkańcy. niedługo potem dziesiątki innych – zamaskowanych i uzbrojonych m.in. w noże i karabin szturmowy – miały zaatakować kilka domów, kradnąc kamery bezpieczeństwa i niszcząc zbiorniki z wodą. Szereg podobnych sytuacji mogliśmy zobaczyć w "Nie chcemy innej ziemi".
Swoje oświadczenie wydały też Siły Obronne Izraela. Nazywają w nim broniących swoich domów mieszkańców Masafer Yatty terrorystami i podkreślają, iż mieli oni rzucać kamieniami w osadników, doprowadzając do zniszczenia pojazdów. Na miejscu interweniowała izraelska policja. W jej wyniku zatrzymano trzech Palestyńczyków. The Hollywood Reporter informuje, iż ranny w ataku Ballal trafił na komisariat. Jego aktualny stan nie jest znany.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokumentalistów domaga się natychmiastowego uwolnienia Ballala oraz poinformowania jego rodziny i społeczności o jego stanie, miejscu pobytu i powodach zatrzymania.
Dokument "Nie chcemy innej ziemi" zadebiutował na ubiegłorocznym festiwalu w Berlinie. Od tego czasu zdobył szereg prestiżowych nagród i wyróżnień, których ukoronowaniem był Oscar. Przypominamy zwiastun:
Izraelsko-palestyński kolektyw twórców, dziennikarzy, aktywistów i filmowców układa w opowieść wieloletnie zmagania mieszkańców Masafer Yatta o zachowanie swojej ziemi przed wojskiem i osadnikami z Izraela. Film jest wyrazem twórczego oporu wobec polityki, w ramach której spychacze niszczą domy, a ich mieszkańcy są z nich wypędzani, próżno szukając sprawiedliwości w sądowej sali. Pomiędzy młodymi twórcami filmu wyraźnie rysuje się jeszcze jedna asymetria: palestyński aktywista Basel jest prześladowany i szpiegowany, Yuval – izraelski dziennikarz śledczy – może bez przeszkód poruszać się po kraju.
Basel Adra, Rachel Szor, Hamdan Ballal i Yuval Abraham z Oscarami za "Nie chcemy innej ziemi"
Twórca "Nie chcemy innej ziemi" zatrzymany przez izraelskie wojsko
Grupa osadników właśnie zlinczowała Hamdana Ballala, współreżysera naszego filmu "Nie chcemy innej ziemi". Pobili go, doznał obrażeń głowy i brzucha, krwawi. Żołnierze napadli ambulans, który wezwał, i zabrali go. Od tego czasu nie ma po nim śladu – czytamy we wpisie Yuvala Abrahama na X. Oryginalny post możecie zobaczyć poniżej:
A group of settlers just lynched Hamdan Ballal, co director of our film no other land. They beat him and he has injuries in his head and stomach, bleeding. Soldiers invaded the ambulance he called, and took him. No sign of him since.
— Yuval Abraham יובל אברהם (@yuval_abraham) March 24, 2025Do wydarzenia doszło w poniedziałkową noc w Sysyi – rodzinnej miejscowości Ballala w Masafer Yatcie. Według aktywistów grupy Center for Jewish Nonviolence zarzewiem konfliktu było pojawienie się w wiosce jednego izraelskiego osadnika, którego obecności nie życzyli sobie jej mieszkańcy. niedługo potem dziesiątki innych – zamaskowanych i uzbrojonych m.in. w noże i karabin szturmowy – miały zaatakować kilka domów, kradnąc kamery bezpieczeństwa i niszcząc zbiorniki z wodą. Szereg podobnych sytuacji mogliśmy zobaczyć w "Nie chcemy innej ziemi".
Swoje oświadczenie wydały też Siły Obronne Izraela. Nazywają w nim broniących swoich domów mieszkańców Masafer Yatty terrorystami i podkreślają, iż mieli oni rzucać kamieniami w osadników, doprowadzając do zniszczenia pojazdów. Na miejscu interweniowała izraelska policja. W jej wyniku zatrzymano trzech Palestyńczyków. The Hollywood Reporter informuje, iż ranny w ataku Ballal trafił na komisariat. Jego aktualny stan nie jest znany.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokumentalistów domaga się natychmiastowego uwolnienia Ballala oraz poinformowania jego rodziny i społeczności o jego stanie, miejscu pobytu i powodach zatrzymania.
Zobacz zwiastun filmu "Nie chcemy innej ziemi"
Dokument "Nie chcemy innej ziemi" zadebiutował na ubiegłorocznym festiwalu w Berlinie. Od tego czasu zdobył szereg prestiżowych nagród i wyróżnień, których ukoronowaniem był Oscar. Przypominamy zwiastun:

Izraelsko-palestyński kolektyw twórców, dziennikarzy, aktywistów i filmowców układa w opowieść wieloletnie zmagania mieszkańców Masafer Yatta o zachowanie swojej ziemi przed wojskiem i osadnikami z Izraela. Film jest wyrazem twórczego oporu wobec polityki, w ramach której spychacze niszczą domy, a ich mieszkańcy są z nich wypędzani, próżno szukając sprawiedliwości w sądowej sali. Pomiędzy młodymi twórcami filmu wyraźnie rysuje się jeszcze jedna asymetria: palestyński aktywista Basel jest prześladowany i szpiegowany, Yuval – izraelski dziennikarz śledczy – może bez przeszkód poruszać się po kraju.