Renata Pałys w gorzkich słowach o sytuacji aktorów. "Mają nas w poważaniu"

gazeta.pl 14 minut temu
Renata Pałys udzieliła nowego wywiadu. Aktorka postanowiła podzielić refleksjami na temat zarobków artystów w Polsce.
Renata Pałys podbiła przed laty serca Polaków jako Helena Paździoch w "Świecie według Kiepskich". "Cały czas spotykam się z sympatią widzów, chociaż moja postać nie jest zbyt sympatyczna" - mówiła niegdyś aktorka w wywiadach. W niedawnej rozmowie z dziennikarzem na antenie Radia RMF FM, Pałys odniosła się jednak do kwestii zarobków w branży aktorskiej. Nie gryzła się przy tym w język.

REKLAMA







Zobacz wideo Mateusz Damięcki zdradza, ile zarobił za pierwszy film. "Było wiele momentów, w których pieniędzy nie było"



Renata Pałys szczerze o zarobkach aktorów. "Państwo nie robi nic"
Pałys wyjaśniła w radiu, iż w Polsce sprawy związane z wypłacaniem aktorom tantiem - wynagrodzenia za odtwarzanie ich dzieł - są bardzo skomplikowane. - Jak podpisujemy umowę z producentem, to jest zapis, iż wszystkie prawa do naszego wizerunku cedujemy na producenta. Jest to niezgodne z dyrektywą Unii Europejskiej i prawem obowiązującym we wszystkich krajach Unii Europejskiej, bo nie można zmuszać aktora do tego, żeby pozbył się swojego wizerunku! Związek Artystów Scen Polskich za każdym razem występuje do sądu z pozwem wobec stacji telewizyjnej, żeby walczyć o nasze tantiemy. (...) ZASP wygrywa te umowy albo na ostatniej prostej podpisuje porozumienie ze stacją, (...) i my dostajemy tantiemy za odtwarzanie tego - opisała szczegółowo aktorka. Podkreśliła przy tym, iż nie może liczyć na większe wsparcie w tym zakresie. - Niestety, państwo nie robi nic, żeby wyegzekwować prawo - skomentowała Pałys. Jak się okazało, nie jest to jedyny problem.


Renata Pałys szczerze o sytuacji artystów w Polsce. "Jak się podejmuje taki temat, to jest hejt"
Pałys wspomniała również o kwestii wysokości wynagrodzeń. Wyjaśniła, jak wygląda to w praktyce. - To, iż część aktorów - jeden czy 1,5 proc. - zarabia dobrze, to nie znaczy, iż wszyscy tyle zarabiają - skomentowała gwiazda "Świata według Kiepskich". Zaznaczyła też, iż aktorzy nie są chronieni przez system, a w sytuacji, gdy się o tym mówi, artyści mają być jedynie krytykowani. - Jak się podejmuje taki temat, to jest hejt, iż nie muszę być aktorką, tylko mogę być babcią klozetową i mieć ubezpieczenie. To tak nie działa! To są zawody specjalne i inne państwa o tym wiedzą, ale nasze nie - stwierdziła Pałys. - Każdy rząd ma nas (artystów - red.) w głębokim poważaniu - dodała na koniec.
Idź do oryginalnego materiału