Jak informuje "Forbes", Disney był zmuszony do podania danych finansowych, ponieważ zdjęcia do "Andora" powstawały w Wielkiej Brytanii, a produkcja korzystała z dostępnych tam ulg podatkowych. Dowiedzieliśmy się, iż w 2023 roku realizacja drugiego sezonu serialu ze świata "Gwiezdnych wojen" pochłonęła 290,9 miliona dolarów.
To więcej od filmu "Gwiezdne wojny, epizod VIII: Ostatni Jedi". Należy zaznaczyć, iż nie są to całkowite koszty drugiego sezonu "Andora", ponieważ prace nad nim były kontynuowane w 2024 roku. W przytoczonej przez "Forbesa" sumie nie uwzględniono także kosztów marketingu. Przewiduje się, iż Disney zapłaci za nowe odcinki tyle, ile za pierwszy sezon, czyli około 350 milionów dolarów.Reklama
Nie jest to jednak rekord. Ten należy do platformy Amazon Prime, która wydała na pierwszy sezon "Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy" aż 465 milionów dolarów.
"Andor". O czym opowiada najlepiej oceniany serial ze świata "Gwiezdnych wojen"?
Akcja serialu "Andor" stworzonego przez Tony'ego Gilroy'a toczy się w uniwersum Gwiezdnych wojen, pięć lat przed wydarzeniami z filmu "Łotr 1. Gwiezdne wojny — historie". Głównym bohaterem jest Cassian Andor (Diego Luna), a fabuła skupia się na rodzącej się rebelii przeciwko Imperium. Pierwszy sezon zadebiutował we wrześniu 2022 roku. "Andor" dość gwałtownie stał się jednym z najlepiej ocenianych seriali na platformie Disney+.
Drugi sezon "Andora" zadebiutuje na platformie streamingowej Disney+ 22 kwietnia 2025 roku. Będzie liczył 12 odcinków. Ostatnie trzy odcinki serialu będą bezpośrednim wstępem do wydarzeń z filmu "Łotr 1".
W drugiej serii do obsady dołączy Ben Mendelsohn i ponownie wcieli się w znanego z "Łotra" Orsona Krennica, przeciwnika rebeliantów. Na ekranie zobaczymy także takich aktorów jak Stellan Skarsgård, Genevieve O’Reilly, Kyle Soller, Adria Arjona, Denise Gough, Faye Marsay i Varada Sethu.