Do oferty firmy CaDA trafił wyjątkowy pojazd, fani filmu Tokio Drift doskonale go znają. Mazda RX-7 składa się z 3305 klocków, zapraszam na recenzję.
Szybcy i Wściekli (Fast & Forious), to kultowa seria wśród fanów motoryzacji. To też seria, która nie tylko wprowadziła do świata kina kultowych aktorów, ale również samochody, które stały się ikonami. Tak z pewnością było z podrasowanym Dodge Chargerem R/T z 1970 roku, którym jeździł główny bohater serii Dom. Niemniej kultowym samochodem był Nissan Skyline R34 Briana O’Connora. Natomiast z pewnością najpopularniejszym pojazdem z filmu Tokio Drift była pomarańczowoczarna Mazda RX-7. Samochód Hana wyposażono w body kit Veilside, za pomocą którego z oryginalnej Mazdy został… tylko dach.
Mazda RX-7 w pakiecie Veilside
W skład pakietu Veilside wchodzą: spojler przedniego zderzaka, przednie błotniki, maska silnika, zestaw reflektorów, boczne listwy progowe, panele drzwiowe, tylne błotniki, tylna klapa, lusterka boczne i spojler tylnego zderzaka. Decydując się na kupno zestawu CaDA Mazda RX-7 C61502W, możeci trochę poczuć się jak rasowy tunner, który od poczatku do końca tuninguje swoje auto. Budowa samochodu jest na tyle fajnie pomyślana, iż niemal każdy element z pakietu Veilside budujemy osobno i montujemy do elementów nośnych pojazdu.
CaDA Mazda RX-7 C61502W to drugi licencjonowany pojazd z serii Master, czyli kierowanej do najbardziej zaawansowanych fanów klocków konstrukcyjnych. Pierwszym był oczywiście Mercedes AMG (3295 elementów), którego moją recenzję znajdziesz w tym miejscu. W mojej opinii Mazda RX-7 jest dużo lepiej zaprojektowana i z pewnością dużo łatwiejsza do zbudowania niż Mercedes AMG.
Zawartość opakowania
Firma CaDA przyzwyczaiła mnie już, iż ich opakowania prezentują klasę premium. Nie inaczej jest w przypadku Mazdy, na którym model samochodu jest laminowany. Opakowanie jest ogromne, a jego wymiary to 56.7 x 37.3 x 14.6 cm. Znajdziemy w nim pięć odpowiednio ponumerowanych kartoników z klockami oraz dwie książki z obrazkową instrukcją. W zestawie nie ma żadnych naklejek, natomiast klocków z nadrukiem jest kilka. Są to zegary z kokpitu oraz logo i model budowanego pojazdu. W filmie Tokio Drift Mazda Hana też nie miała żadnych naklejek sponsorskich, czy winylowych, więc wszystko się zgadza. Jedno z pudełek zawiera kabelki ze światłami LED i dwa silniki elektryczne napędzające tylą oś. Do tego serwo do skręcania przedniej osi, oraz oczywiście akumulator i pilot.
Instrukcja
Jak już wspomniałem, instrukcja składa się z dwóch książek, które razem mają 684 strony. Jedna książka od Mercedesa AMG miała tylko 309 stron, to mniej niż druga książka Mazdy RX-7, która ma 461 stron. Możecie sobie tylko wyobrazić jak małe i upchane obrazki były instrukcji AMG przy 3295 elementach. Do tego kroki często przeskakiwały między przodem a tyłem samochodu. Przy projektowaniu Mazdy nie popełniono już tego błędu. Instrukcja jest po prostu świetna, obrazki duże, bardzo wyraźne, a wszystko szczegółowe opisane, tak, abyśmy nie popełnili żadnego babola.
Budowanie CaDA Mazda RX-7 C61502W
Proces budowania Mazdy RX-7 możemy podzielić na dwa segmenty. Pierwszym będzie zbudowanie wnętrza pojazdu wraz z kokpitem, czterostopniową skrzynią biegów i silnikiem rotacyjnym. Natomiast drugim etapem jest tuning wizualny, o którym wspominałem na początku tej recenzji. Będziemy po prostu osobno budować każdy z elementów pakietu Veilside: spojler przedniego zderzaka wraz z reflektorami, przednie i tylne błotniki, maskę silnika i tylną klapę wraz ze spoilerem, boczne listwy progowe i na koniec panele drzwiowe.
Etap 1
Jeżeli coś może być skomplikowane podczas budowy Mazdy RX-7, to z pewnością będzie to czterostopniowa skrzynia biegów, z którą zmierzymy się już na pierwszym etapie. Na szczęście zębatek wcale nie ma tak dużo do umieszczenia, a dzięki szczegółowej instrukcji połączenie wszystkich elementów powinno być całkiem proste. Kolejnym etapem będzie zbudowanie deski rozdzielczej wraz z układem kierowniczym. Pamiętam, jak trudny to był proces w budowaniu Mercedesa AMG, na szczęście w projektowaniu Mazdy RX-7 zastosowano wiele znacznie łatwiejszy rozwiązań.
Etap 2
W drugim etapie zbudujemy silnik rotorowy (tzw. silnik Wankla), który jest miłą odmianą od silników z normalnymi tłokami, których zbudowałem już wiele. W silniku rotorowym zastosowano ruch obrotowy tłoków wirnikowych (trójkątnych), co pozwoliło zmniejszyć poziom wibracji i hałasu, a także ograniczyć masę i gabaryty jednostki napędowej. Największą zaletą tych silników jest jednak wysoka moc (i wysokie obroty), którą można uzyskać z jednostki o naprawdę niewielkiej pojemności. Natomiast największym minusem jest niestety wysokie spalanie paliwa.
Co interesujące na początku lat 70. co druga Mazda miała pod maską silnik rotorowy. Natomiast recenzowana Mazda RX- 7 to najliczniej w historii produkowany model z tym silnikiem. Silnik z klocków zaprojektowany przez firmę CaDA działa świetnie. Trochę miałem obawy czy łańcuszki wytrzymają, ale po kilku rundach jazdy po podłodze nic się nie rozsypało. Na tym etapie zbudujemy też przednie zwieszenie, które jest sztywne i naprawdę łatwe w zbudowaniu. Moim zdaniem ten model ma najlepiej zaprojektowane i działające zawieszenie ze wszystkich modeli CaDA, jakie do tej pory testowałem. Podoba mnie się też sztywne mocowanie klocków hamulcowych, które nie odpadają w czasie jazdy, jak to ma miejsce w przypadku Mercedesa AMG.
Etap 3 i 4
W dalszej kolejności zbudujemy brakujące elementy podłogi, zbudujemy też dach, który tak naprawdę jest jedynym oryginalnym elementem z fabrycznej Mazdy RX-7. Natomiast we wnątrz zamontujemy dwa czerwone fotele. Tutaj warto się na chwilę zatrzymać, gdyż są to najlepiej zaprojektowane fotele kubełkowe, jakie kiedykolwiek widziałem z klocków konstrukcyjnych. Naprawdę wielkie brawa za pomysł i projekt. W dalszych postępach dojdzie tylne zawieszenie oraz dwa silniki elektryczne, które wprawią w ruch nasz pojazd.
Etap 5
Od tego momentu zaczyna się jeden z najprzyjemniejszych momentów budowania Mazdy RX-7, czyli składanie pakietu Veilside. Składamy pojedyncze elementy karoserii i przymocowujemy je do powstałej wcześniej konstrukcji. Dzięki temu możemy poczuć się trochę jak osoba na co dzień tuningująca samochody. Zaczynamy od zbudowania całego tylnego body kitu wraz ze światłami, do których prowadzimy kabelki z diodami. Następnie budujemy boki tylnej karoserii wraz z poszerzonymi nadkolami oraz progami. Tym samym cały tył Mazdy RX-7 mamy zbudowany, pora przenieść się na przód.
Etap 6
Firma CaDA tak bardzo zadbała o duże przednie nadkola, iż zapakowała je do osobnego woreczka. Dzięki temu nie ma na nich żadnej ryski i prezentują się po prostu bardzo dobrze. Następnie budujemy najbardziej charakterystyczny element Mazdy RX-7, czy przedni body kit wraz ze światłami w kształcie liścia. I w tym miejscu mam tak naprawdę tylko jeden minus dla tego zestawu. Każdy z reflektorów wyposażony jest w trzy lampy, a kabelek z diodą jest tylko jeden na reflektor. Szkoda, iż nie zdecydowano się na podświetlenie wszystkich trzech przednich lamp. Co interesujące zarówno przedni jak i Tylny body kit łatwo montuje się do klatki pojazdu dzięki kilku pinów. Następnie zbudujemy maskę, którą w dowolnej chwili możemy podnosić i opuszczać, aby podziwiać piękny silnik wraz z turbosprężarką. Troszkę dziwnie prezentują się te cztery czarne gumowe rurki na masce, które mają imitować wycięcia na wloty powietrza zastosowane w pakiecie Veilside.
Etap 7
Wracamy na tył pojazdu, aby zbudować klapę z tylną szybą oraz charakterystycznym, dużym czarnym spoilerem. Podobnie jak przednia maska, tylne elementy po zbudowaniu i zamontowaniu także możemy unosić. Co interesujące możemy też podnieść dużą czarną płytkę, która osłania tylny napęd, aby podziwiać jego pracę. Na sam koniec zostało nam już tylko zbudować zarówno prawy jak i lewy płat drzwi. Ich montaż do samochodu jest znacznie łatwiejszy, niż to miało miejsce w przypadku elektrycznie podnoszonych drzwi w Mercedesie AMG. Nie wiem, czy jesteście fanami chromu, ale chromowane po całości felgi prezentują się fantastycznie i bardzo pasują do sylwetki tego samochodu.
Podsumowanie
CaDA Mazda RX-7 C61502W to w mojej opinii do tej pory najlepszy licencjonowany pojazd chińskiego producenta. To model kosztujący $250, który nie ma się czego wstydzić na tle McLarena P1, czy innych zestawów przekraczających 2000 zł od LEGO. Klocki są świetnej jakości, wszystko pasuje do siebie bez użycia siły, a budowanie tego pojazdu, to po prostu czysta przyjemność dla fanów serii Szybcy i Wściekli. Dla mnie Tokio Drift jest bez dwóch zdań najlepszą odsłoną te serii, która w idealnym stopniu kładzie nacisk na piękne samochody, tuning i nielegalne wyścigi. Nie ma tu żadnego zbędnego strzelania, czy samochodów wypadających z samolotu. Mazda RX-7 to z pewnością ikona tego filmu, ikona, która dostała właśnie hołd w postaci świetnego modelu z najdrobniejszymi detalami z klocków CaDA. Gdybyś w swojej kolekcji miał mieć tylko jeden drogi model, to z pewnością warto rozważyć recenzowany zestaw, który ma idealny współczynnik ceny do jakości.
