Najnowsze dzieło Tima Burtona trafiło do pudełek. Czy warto sięgnąć po Blu-ray filmu Beetlejuice Beetlejuice? Zapraszamy na recenzję.
Gdy zadebiutowało pierwsze Beetlejuice miałem zaledwie rok. Natomiast jedna z bohaterek kontynuacji — Jena Ortega urodziła się dopiero 14 lat później. Co interesujące za reżyserię pierwszej części, jak i sequelu odpowiada ta sama osobna. To Tim Burton, mistrz czarnej komedii, zabawionej gatunkiem fantasy. Możecie go znać z takich hitów jak: Edward nożycoręki (1990), Batman i Batman: Powrót (1989-91), Alicja w Krainie Czarów (2010) czy serialu Wednesday na Netflix. Beetlejuice Beetlejuice, to bez wątpienia kinowy mego hit, choć raczej zbiera średnie opinie. Po obejrzeniu filmu na VOD i Blu-ray z pewnością wiem dlaczego. Jednak o tym za chwile.
O co chodzi w Beetlejuice Beetlejuice?
Po nieoczekiwanej tragedii rodzinnej trzy pokolenia Deetzów wracają do domu w Winter River. Lydię wciąż prześladuje wspomnienie Beetlejuice’a. Życie bohaterki ponownie staje na głowie, kiedy jej buntownicza, nastoletnia córka Astrid, znajduje na strychu tajemniczą makietę miasteczka. W tym samym czasie zostaje otwarty specjalny portal prowadzący w zaświaty. To tylko kwestia, kiedy ktoś trzykrotnie wypowie imię Beetlejuice’a, a podstępny demon wróci, żeby wywołać chaos taki, jaki tylko on potrafi. Opis dystrybutora.
Kapitalna obsada
Bez dwóch zdań do obejrzenia filmu Beetlejuice Beetlejuice przyciąga fantastyczna obsada aktorska. Co interesujące jest to niemal ta sama ekipa, która wystąpiła w pierwszej części. Dołączyła do nich m.in. kapitalna przedstawicielka młodego pokolenia, Jena Ortegę. Gra ona postać, którą zagrała Winoną Ryder w 1988 roku, czyli zbuntowaną nastolatkę — Astrid. Stety lub nie — zależy jak podejdziecie do talentu Ortegi — w tym filmie jest ona dużą kopią postaci granej w Wednesday. Trochę szkoda, iż Burtonowi nie udało zaprezentować się Jeny w nowy, jeszcze nieznany nam na sposób.
Lydia Deetz jest teraz matką, która niespecjalnie dobrze radzi sobie z macierzyństwem. Natomiast Catherine O’Hara, z matki stała się babcią — Delią Deetz. W roli tytułowego Beetlejuice ponownie wystąpił Michael Keaton i bez wątpienia jest to jedną z najlepszych postaci tego filmu. Do obsada dołączyła jeszcze największa i najpiękniejszą włoska aktorka — Monica Bellucci, która zagrała Dolores. Niestety scen z jej udziałem jest bardzo mało. Choć pierwsza, gdy Dolores zszywa swoje ciało, jest bez wątpienia dla mnie najlepsza. Po prostu chodzi sobie po świecie żywych i wysysa życie z napotkanych ludzi, próbując dorwać jej ex, czyli Beetlejuice. Wielka szkoda, iż jej wątek nie został rozszerzony, z ekranu o tej postaci dowiadujemy się bardzo mało. Niestety po całości rozczarowała mnie drugoplanowa rola Willema Dafoe’a. Wciela się on w policjanta w zaświatach, kiedy żył, był bohaterem filmów akcji klasy B. Jego humor oraz karykatura, jaką zaprezentował, w żaden sposób do mnie nie przemawia. Można odnieście wrażenie, iż jest w tym filmie od niechcenia, jakby w tym czasie nie miał żadnych lepszych ofert na stole.
Film przesycony
Jeżeli lubicie filmy Tima Burtona, to Beetlejuice Beetlejuice z pewnością wam się spodoba. Znajdziecie tu czarny humor połączony z horrorem, przerysowane postaci oraz niestety…. wielowątkowość. To jak wiele tematów dzieło Burtona podejmuje w godzinę i czterdzieści minut jest przytłaczające. Co gorsze wiele wątków jest gwałtownie porzucanych i niewyjaśnionych. Choćby wspomniany wątek Dolores, granej przez cudowną Monicę Bellucci. Jest też wątek Willema Dafoe’a, która gra policjanta ścigającego wspominaną damę. Mamy tutaj konflikt matki z córką, które po stracie męża i ojca nie potrafią znaleźć wspólnego języka. Do tego ta cała Lydia Deetz jest niezdecydowana w sprawach sercowych, o ile chodzi o jej nowego partnera.
I to się ciągnie przez cały film, a jak już ma dojść do ślubu, to mamy kolejny zbyt długi watek, nie potrzebnie wypełniony jeszcze piosenką… siedmiominutową. Niestety nie jest to tak dobre wtrącenie, jak choćby w Wednesday. I jeszcze do tego Astrid też ma swój wątek miłosny, który nie do końca dobrze się układa. I z tych wszystkich postaci chyba najlepiej na planie bawi się Catherine O’Hara, która razem z Michaelem Keatonem potrafi wywołać szczery uśmiech na twarzy widza. Beetlejuice Beetlejuice to bez wątpienia film całkiem śmieszny, bogaty w wiele świetnych efektów specjalnych. Jednak jest to film do obejrzenia na raz, choćby ze znajomymi, wcinając chipsy popijane Colą. Ponieważ nie ma tu wciągającej historii. To zdecydowanie film dla fanów Burtona, a szczególnie oryginalnego wydania z 1988 roku. Ja podszedłem do tego dzieła jako fan netflixowych produkcji z Jeną Ortegą oraz Winoną Ryder i nie specjalnie wyszło mi to na dobre.
Materiały dodatkowe
W materiałach dodatkowych znajdziemy oglądanie filmu wraz z komentarzem reżysera Tima Burtona. Niestety ten dodatek nie zawiera polskiej wersji, pozostałe siedem dodatków na szczęście mają już polskie napisy. Oczywiście jednym z ciekawszych materiałów jest The Making of, w którym reżyser, scenarzyści oraz czołowi aktorzy opowiedzą nam o tym, jak powstał Sok z żuka 2. Z tego materiału dowiemy się, iż twórcy praktycznie nie korzystali z green screena, wszystko to naturalna, piękna sceneria i makiety. Trochę to taki hołd do oryginalnego wydania z 1988 roku. Kolejny dodatek skupia się na Michaelu Keatonie i tym, jak ponownie wcielił się w tytułowego Beetlejuice. Aktor po raz kolejny kapitalnie odnalazł się w swojej roli. Dalej mamy materiał poświęcony kobietom występujących w rolach głównych, czyli będzie to opowieść o przedstawicielkach trzech pokoleń Deetzów.
W materiałach dodatkowych nie zabrakło też opowieści o skurczonych głowach, czyli pracownikach Beetlejuice. Ich projekt z pewnością was zaskoczy. Również ciekawym dodatkiem jest materiał o zmarłych, którzy trafi do Zaświatów. W filmie widzimy tylko uszkodzone postaci, teraz dowiemy się, co przydarzyło się kilku z nich. Po obejrzeniu filmu na Blu-ray trochę liczyłem, iż pojawi się jakiś dodatek opowiadający nam Dolores granej przez Monicę Bellucci. Niestety nic takiego się nie wydarzyło, chyba choćby włoska aktorka i obecna partnerka Tima Burtona nie wypowiada się w żadnym materiale dodatkowym. Szkoda.
Informacje o wydaniu
Rok produkcji: 2024
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 105 min.
Wersje językowe filmu: polska, angielska, francuska, hiszpańska, czeska
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: Dolby Atmos TrueHD
Napisy: słowackie, angielskie, polskie, czeskie, francuskie, hiszpańskie, niderlandzkie
Wersja dla niesłyszących: Angielska
Dodatki:Komentarz reżysera Tima Burtona, Jak powstawał Beetlejuice, Beetlejuice oraz 6 wiDUCHowiskowych filmów.