[Recenzja] Aphex Twin - "Selected Ambient Works 85-92" (1992)

pablosreviews.blogspot.com 3 tygodni temu


Sytuacja, mimo odmiennej stylistyki, podobna nieco do opisywanego niedawno "Endtroducing....." DJ Shadowa. Richard D. James, ukrywający się m.in. pod pseudonimem Aphex Twin, swój debiutancki album nagrał w raczej chałupniczych warunkach, używając niezbyt zaawansowanego sprzętu. Pomimo tego płyta okazała się jednym z najbardziej ikonicznych, cenionych i wpływowych wydawnictw lat 90. O ile jednak DJ Shadow swoje opus magnum stworzył niemal wyłącznie z sampli, tak James maksymalnie ograniczył ich zastosowanie, tworząc tę muzykę przy pomocy samodzielnie skonstruowajych instrumentów na bazie tanich syntezatorów oraz automatu perkusyjnego, rejestrując ją na zwyczajny magnetofon kasetowy.

Niechęć Richarda D. Jamesa do sampli wynikała stąd, iż nie chciał podpierać się cudzą pracą, a tworzyć coś w pełni oryginalnego. Jednocześnie jednak zdawał sobie sprawę, iż fragmenty cudzych utworów umieszczone w innym kontekście mogą nabrać zupełnie nowej jakości. prawdopodobnie dlatego w kilku miejscach "Selected Ambient Works 85-92" zdecydował się na takie rozwiązanie. I tak np. eteryczne żeńskie wokalizy w "Xtal" pochodzą z kawałka "Evil at Play" Steve'a Jefferiesa, Mary Carewe i Donalda Greiga; całą trójkę dopisano zresztą jako współkompozytorów. "Heliosphan" zawiera z kolei rytm z "Apache" Incredible Bongo Band, a "Pulsewidth" zawdzięcza swój charakterystyczny motyw grupie Neutron 9000 i jej nagraniu "Butterfly Holocaust". pozostało śladowe wykorzystanie wokalu z "Fodderstompf" Public Image Ltd. w "Green Calx" oraz głosów lub efektów dźwiękowych z różnych filmów, rozproszonych w kilku kawałkach.

Czytaj też: [Recenzja] DJ Shadow - "Endtroducing....." (1996)

"Selected Ambient Works 85-92" zbiera utwory, nad którymi artysta pracował na przestrzeni siedmiu lat poprzedzających wydanie albumu. Warto zauważyć, iż w 1985 roku, gdy zaczynał pracę, był zaledwie 14-latkiem. Tytułowej selekcji materiału dokonali natomiast jego znajomi, wskazując swoje ulubione utwory. On sam, jak podkreślał po latach, nie skompilował by tak relaksacyjnego albumu. Dość problematyczne jest natomiast słowo ambient w tytule, gdyż takiego ambientowego sensu stricto grania jest tutaj nieco ponad siedemdziesiąt sekund w postaci miniatury "i". Pozostałe siedemdziesiąt trzy minuty łączy tego typu atmosferę z taneczną rytmiką w stylu techno. Wtedy, na początku lat 90., był to wciąż świeży pomysł na syntezę odległych gatunków, wydających się swoim przeciwieństwem, a tak idealnie się uzupełniających.

Chociaż selekcji materiału dokonały różne osoby, na podstawie swoich subiektywnych odczuć, powstał bardzo spójny album. adekwatnie tylko "Green Cals" pokazuje nieco agresywniejsze oblicze Aphex Twina, ze zdeformowanymi, zgliczowanymi brzmieniami. Choć choćby tu momentami próbuje przez nie przebić się melodyjny, subtelny motyw. Reszta płyty ma już zdecydowanie wyczillowany charakter. Bynajmniej nie oznacza to muzyki pozbawionej energii. Ambientowe tła oraz wyraziste linie melodycznie o czystym brzmieniu dopełniane są tanecznym beatem, czasem wzmocnionym głębokim basem. Można się przy tej muzyce bawić, zrelaksować, wykorzystać jako tło do różnych aktywności albo po prostu jej słuchać. Dopiero to ostatnie umożliwia docenienie w pełni kompozytorsko-producenckiego (granica między jednym a drugim jest tu kompletnie zatarta) kunsztu Aphex Twina, który bardzo sprawnie łączy tu ze sobą te pozornie niepasujące do siebie warstwy.

Chociaż do "Selected Ambient Works 85-92" dobrze pasuje przymiotnik relaksacyjny, a dominuje tu raczej energetyczne i optymistyczne granie, to jest to jednocześnie bardzo wciągająca muzyka za sprawą swojej subtelnej, hipnotycznej atmosfery i bogatej faktury. Może nie każdy utwór angażuje mnie w równym stopniu - najbardziej udaje się to takim nagraniom, jak "Delphium", "Heliosphan", "Ageispolis", "Pulsewidth" czy najładniejszemu z nich, wręcz transcendentnemu "Xtal" - natomiast nie ma tu fragmentów nieintrygujących mnie w ogóle, które najchętniej bym pominął. A mowa o albumie niemal szczelnie wypełniającym płytę kompaktową.

Ocena: 9/10



Aphex Twin - "Selected Ambient Works 85-92" (1992)

1. Xtal; 2. Tha; 3. Pulsewidth; 4. Ageispolis; 5. i; 6. Green Calx; 7. Heliosphan; 8. We Are the Music Makers; 9. Schottkey 7th Path; 10. Ptolemy; 11. Hedphelym; 12. Delphium; 13. Actium

Producent: Richard D. James


Idź do oryginalnego materiału