
Zanurz się w kolorowym świecie znanym z komiksów Janusza Christy! Porwanie Milusia to rodzinna gra planszowa, w której wraz z dzielnymi wojami – Kajkiem i Kokoszem, wyruszysz na wyprawę ratunkową! Rozwijaj swoją siłę, spryt oraz odwagę i zdobądź jak najwięcej warzyw, aby uratować przyjacielskiego smoka.
Informacje o grze
Autor gry: Reiner Knizia
Wydawnictwo: Egmont
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 30 minut
Wiek: 8+
Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii.
Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Kajko i Kokosz to obok Asteriksa i Obeliksa moi ulubieni bohaterowie komiksowi! Już w dzieciństwie zaczytywałam się w ich przygodach, a teraz robią to również moje dzieci. Dzielni wojowie z Mirmiłowa to nasza duma narodowa i cieszę się, iż komiksy Janusza Christy nie popadły w zapomnienie. Ba, seria jest wciąż „na topie” do tego stopnia, iż choćby na Netflixie możemy zobaczyć animowany serial na podstawie książek. Tym razem Kajko i Kokosz (wraz z innymi mieszkańcami Mirmiłowa) zostali bohaterami nowej gry planszowej od wydawnictwa Egmont. Czy ich przygody „na planszy” okazały się warte uwagi? Zapraszamy do recenzji!
Przegląd elementów i zarys rozgrywki
Porwanie Milusia to gra, która zwraca uwagę swoją oprawą graficzną. To prawdziwa gratka dla miłośników Kajka i Kokosza! Bardzo spodobał mi się obrazek na okładce, stworzony rzez Magdalenę „Meago” Kanię, jedną z moich ulubionych polskich ilustratorek, odpowiedzialną za rysunki do takich komiksów jak Delisie, czy Emilka Sza. Zdecydowanie zachowała ona „ducha” Christy, jednocześnie nadając mu nieco własnego charakteru. Gra prezentuje się przepięknie, a dodatkowo ma porządnie wykonane elementy. Czytelne karty, gruba tektura, a choćby wygodny insert w pudełku. Niestety muszę nieco ponarzekać na instrukcję, która zbyt powierzchownie tłumaczy zasady. Miałam nieco wątpliwości z pewnymi kwestiami, szczególnie dotyczącymi kart przygód.

Omówmy krótko zasady rozgrywki. Celem zabawy jest uzbieranie jak największej ilości warzyw to „zwabienia” smoka Milusia. Będziemy je zdobywać podczas „przygód”, czyli podczas spełniania wymagań określonych kart. jeżeli uda nam się uzbierać odpowiednie symbole zarówno na planszetce, w zasobach, jak i te wyrzucone na kościach, w nagrodę otrzymamy żetony. Przed przygodami, czekają na nas jeszcze wydarzenia, które umożliwiają rozwój postaci, czy zdobycie żetonów strawy. Wszyscy gracze poruszają się jedną figurką, zdobywają jednak symbole nadrukowane na planszy, w zależności od tego jaką pozycję „wylicytują” dzięki kart. Ciekawym elementem gry jest również poruszanie figurki Hegemona, z którym możemy spotkać się podczas wędrówki.

Co nam przyniesie los…
A teraz ciekawostka. Porwanie Milusia to gra, która istniała już wcześniej na naszym rynku, jako… Hobbit. Zasady są praktycznie identyczne, z tym iż w pierwowzorze nie zbieraliśmy warzyw, tylko skarby. Dlaczego wydawnictwo Egmont postanowiło stworzyć reinterpretację tej pozycji? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, gdyż gra jest raczej przeciętna, a na rynku możemy znaleźć sporo lepszych pozycji. Rozgrywka w Porwaniu Milusia
(i Hobbicie) opiera się w dużej mierze na losowości i to ona gra tutaj pierwsze skrzypce. Licytacja ruchu przypomina grę w wojnę i polega na zagraniu w ciemno karty z wybraną przez nas wartością. Karty dociągamy również losowo. Ta mechanika ruchu jest niestety mocno nużąca i powtarzalna. Podobnie jest ze zdobywaniem warzyw, aby je zdobyć, musimy „wzmocnić” posiadane rzez nas symbole, rzucaniem kośćmi.

Mechanicznie gra niestety nie przypadła mi do gustu, chociaż muszę stwierdzić, iż moje dzieci całkiem dobrze się przy niej bawiły. Wszystko za sprawą komiksowych „wstawek”, zabawnych tekstów i wydarzeń znanych z książek. Gra zdecydowanie broni się fabułą i klimatem i myślę, iż może znaleźć wielbicieli wśród fanów komiksów Christy. Musimy jednak pogodzić się, iż nie mamy tutaj na nic zbyt wiele wpływu…

Podsumowanie
Porwanie Milusia to ciepła gra rodzinna, w której możemy spotkać naszych ulubionych bohaterów, znanych z komiksów z serii Kajko i Kokosz polskiego autora Janusza Christy. Gra charakteryzuje się prostymi zasadami i sprawdzi się zarówno dla dzieci, jak i do rozgrywek w rodzinnym gronie. W trakcie zabawy będziemy rozwijać odwagę, spryt i siłę, aby uwolnić sympatycznego smoka Milusia, wabiąc go smakowitymi warzywami. Niestety w grze mamy bardzo dużo elementów losowych (licytacja „w ciemno”, dobieranie kart, rzucanie kostkami), przez co pozycja nie wszystkim przypadnie do gustu… Największym atutem gry jest jej przepiękna oprawa graficzna, dzięki której spotkamy ulubionych bohaterów i przeniesiemy się wraz z nimi do Mirmiłowa. Fani komików będą zachwyceni!
Mocne Strony:
- świetna oprawa graficzna,
- proste zasady rozgrywki,
- sprawdzi się dla dzieci i rodzinnych graczy,
- idealna na prezent dla miłośnika komiksów autorstwa Janusza Christy,
- wspólne przemieszczanie figurki bohaterów (elementy kooperacyjne).
Słabe Strony:
- dość duża losowość,
- instrukcja nie wyjaśnia dokładnie pewnych kwestii,
- rozgrywka mogłaby być nieco krótsza.
Przydatne linki:
Grę najtaniej kupisz tutaj
Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!







