Jeszcze cztery lata temu Jarosław Kaczyński, łamiąc obostrzenia, miał "cały cmentarz dla siebie". Tym razem prezesowi PiS na Powązkach towarzyszyło wielu rodaków. Na miejscu był akurat Ralph Kaminski, który postanowił nagrać polityka i opublikować wideo w mediach społecznościowych.