Rafał Kubacki nie ukrywa, iż w jego życiu sporą rolę odgrywał przypadek. W dzieciństwie chciał zostać wybitnym pływakiem i startował w zawodach w barwach klubu Juvenia Wrocław.
Jednak kolega z podwórka trenował judo i to sprawiło, iż Kubacki zainteresował się tą dyscypliną sportu.
Rafał Kubacki musiał uporać się z bykiem przed igrzyskami
Jak wspominał w wywiadzie dla portalu "Na biało-czerwonym szlaku", akurat tak się złożyło, iż trwał nabór, a Kubacki okazał się naturalnym talentem. O roli w filmie też nie marzył, jednak postanowił odpowiedzieć na ogłoszenie. Reklama
Pomysł był ryzykowny, bo grafik zdjęć omal nie pokrył się z kalendarzem zawodów na igrzyskach olimpijskich w Sydney. W rezultacie Kubacki musiał wszystkie swoje sceny nagrać w przededniu odlotu do Australii. Niestety, na igrzyskach nie wpadł najlepiej. Zarzucano mu wówczas, iż marzenia o medalu złożył na ołtarzu show biznesu.
Sam Kubacki w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" dał do zrozumienia, iż tak czy inaczej i tak skończyłby walcząc z bykiem na arenie:
"Nigdy nie miałem nic wspólnego z filmem. Prowadziłem jedynie z Agatą Młynarską teleturniej w telewizji. W tym czasie trwały poszukiwania odpowiedniego odtwórcy roli Ursusa. W pewnym momencie pomyślałem sobie: dlaczego nie spróbować. I się zgłosiłem. Okazało się, iż pan Kawalerowicz już wcześniej myślał o mnie. Wygrałem casting i jestem Ursusem".
Rafał Kubacki ujawnił kulisy słynnej walki
Walkę, stoczoną z bykiem imieniem Toro, Kubacki wciąż uważa za jedną z najtrudniejszych w swojej sportowej karierze. Ponieważ budżet, jakim dysponowała ekipa, nie pozwalał na zaaranżowanie ten sceny komputerowo, rzeczywiście musiało dojść do starcia człowieka z bykiem.
Wywołało to protesty obrońców zwierząt, chociaż Kubacki i wtedy i po latach zapewniał, iż byk opuścił arenę w lepszym stanie niż on sam, po czym udał się na wakacje do zagrody pod Warszawą.
"Zwierzęta, występujące w tym filmie, przygotowywał Jacek Kadłubowski, jeden z najlepszych polskich kaskaderów. On przywiózł tego byka z innego planu filmowego. Zwierzę ważyło chyba z 1600 kilogramów, podczas gdy nasze, polskie byki ważą około 800-900 kg, maksymalnie tonę. Na plan filmowy przyjechał weterynarz, jeżeli zwierzę przewróciłoby się na bok razem z kobietą leżącą na jego grzbiecie, to mogło dojść do nieszczęścia... Nie można było zastosować żadnych animacji…”
Rafał Kubacki wykorzystał na planie technikę judo
Padł pomysł, by byka osłabić lekiem uspokajającym, jednak to wydawało się nie robić na zwierzęciu żadnego wrażenia, a weterynarz pilnował dawki w obawie o jego zdrowie. Tymczasem na grzbiecie byka leżały na zmianę dwie kaskaderki, zastępujące Magdalenę Mielcarz, grającą Ligię.
Kubackiemu na myśl o tym, iż ma na sumieniu również ich zdrowie, a może i życie, zaczęło się robić gorąco. Jak wspominał w wywiadzie dla portalu "Na biało-czerwonym szlaku":
"Dziewczyny przeszły same siebie, natomiast sama scena, kiedy przekręcam łeb bykowi i powalam go na arenę zakończyła się powodzeniem, bo chyba sama Opatrzność nad nami czuwała. Zastosowałem chwyt z judo, stracił moc w przednich nogach i równowagę, przewróciłem go. Ja jeszcze musiałem go zatrzymać, aby nie przetoczył się bezwładnie po kaskaderce, leżącej na jego grzbiecie...! Wiele osób do dziś mnie pyta, jak ta walka wyglądała".
Rok później Kubacki mignął jeszcze w filmie "Segment’76", jednak najwyraźniej show biznes go nie wciągnął. Już bardziej polityka, chociaż mimo regularnie ponawianych prób, nie udało mu się zostać ani posłem ani samorządowcem.
Rok temu Kubacki został powołany przez Ministra Sportu i Turystyki na stanowisko Dyrektora Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie. To właśnie on doprowadził do uchwalenia zakazu sprzedawania tzw. energetyków nieletnim.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Medal olimpijski poświęcił dla aktorstwa, ale nie zrobił kariery. Czym zajmuje się dzisiaj Rafał Kubacki?
Gorzkie wyznanie Magdaleny Mielcarz. Ludzie nie wiedzieli [POMPONIK EXCLUSIVE]
To był najdroższy polski film. Premiera zamieniła się w... stypę
![Ten skok mógł skończyć się tragicznie i to tuż przed sezonem. Przeleciał skocznię [WIDEO]](https://i.iplsc.com/-/000JZ6XPHMOJQ1VF-C461-F4.jpg)
