Psycholog ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” odpowiada widzom na krytykę. Mocne oświadczenie

obcas.pl 57 minut temu

Ostatni sezon „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zakończył się bez żadnego udanego małżeństwa. Widzowie nie kryli niezadowolenia i zarzucali ekspertom błędne decyzje w doborze uczestników. Po miażdżącej krytyce głos zabrała psycholog Julitta Dębska, która w obszernej publikacji odniosła się do zarzutów.

Proces rekrutacji coraz trudniejszy.

Psycholog zaczęła od wskazania, jak bardzo zmienił się proces selekcji uczestników:

„Z edycji na edycję proces rekrutacji do Ślubu od pierwszego wejrzenia jest coraz trudniejszy. W mojej ocenie liczba kandydatów zgłaszających się do programu pozostawiała wiele do życzenia. Rokujący kandydaci wycofują się. w tej chwili dobór par w eksperymencie jest więc dużym wyzwaniem.”

Dębska podkreśliła, iż choć wierzyła w powodzenie jednej z par, niczego nie da się przewidzieć:

„Ja bardzo wierzyłam w Katarzynę i w Macieja, ale jak to w życiu bywa, nie każda, choćby dobrze dobrana para przetrwa. Na sukces związku składa się tak wiele czynników, iż będąc zupełnie szczerą jako badaczka relacji muszę stwierdzić, iż nie da się tego zaprognozować. Oprócz kompatybilności dochodzą uczucia, zapach drugiej osoby. Czasem mały, drobny gest może sprawić, iż partner wyda się nam nieatrakcyjny. Podjęłyśmy się więc bardzo odpowiedzialnego i trudnego zadania.”

Psycholog ujawnia kulisy pracy

Największym zarzutem widzów było rzekome „brak pracy ekspertów z parami”. Dębska stanowczo temu zaprzeczyła, wyjaśniając, iż ogromna część procesu odbywa się poza kamerami:

„Rozumiem, iż widzowie oceniają pracę psychologów w eksperymencie w oparciu o to, co widzą na ekranie. Sama nie jestem zadowolona z tego, jak została przedstawiona nasza pracą w tym programie.”

Po czym dodała szczegóły:

„Mówiąc tylko o sobie – spędziłam z Kasią i Maciejem kilkanaście godzin. Uczyliśmy się komunikacji, robiliśmy ćwiczenia, uczestnicy dostawali ode mnie zadania. Rozmawialiśmy o tematach, które były ważne dla rozwoju związku tej pary. Padały ważne odkrycia z ich strony i czułe słowa. Tego widz nie miał szansy zobaczyć.”

Ekspertka rozumie jednak, skąd wzięło się rozgoryczenie:

„Oczywiście nie da się tego zmieścić w tak krótkim formacie, ale rozumiem, iż w oparciu o to, co zmieściło się w programie widzowie mogą czuć niedosyt.”

Finał sezonu: żadne małżeństwo nie przetrwało

W edycji udział brali:

  • Kaja i Krystian,
  • Karolina i Maciej,
  • Kasia i Maciej.

Wszystkie trzy małżeństwa podjęły decyzję o rozstaniu, co wywołało falę krytyki, a w social mediach pojawiły się opinię, iż eksperci „stracili wyczucie”. Dębska swoją wypowiedzią próbuje wyjaśnić, iż dobór partnerów to skomplikowany proces, którego skutków nie da się w pełni przewidzieć, zwłaszcza gdy rekrutacja staje się coraz trudniejsza.

Oświadczenie Julitty Dębskiej rzuca światło na kulisy programu, które nie są widoczne w telewizji. Jej słowa sugerują, iż zarówno malejąca liczba zgłoszeń, jak i nieprzewidywalność ludzkich emocji sprawiają, iż stworzenie trwałych małżeństw na ekranie jest dziś trudniejsze niż kiedykolwiek.

Maciej Walkowiak ze “Ślubu od pierwszego wejrzenia” tonie w hejcie! Ekspertka zdradza szokujące kulisy programu

Źródło:

Idź do oryginalnego materiału