Kiedy Morgan Freeman towarzyszył Margot Robbie na scenie podczas tegorocznej uroczystości wręczenia Oscarów, uwagę wielu osób przyciągnęła jego lewa ręka. Źródłem niepokoju obserwatorów stała się sięgająca łokcia aktora czarna satynowa rękawiczka, którą 85-latek miał na sobie. Ma to związek z poruszającym wydarzeniem, które 15 lat temu wywróciło życie Freemana do góry nogami.