Sonia Szklanowska zmarła nagle, pozostawiając po sobie pustkę i niedowierzanie w sercach bliskich oraz tysięcy fanów w całej Polsce. 24 maja 2025 roku w Świekatowie odbył się jej pogrzeb – ceremonia pełna symboliki, emocji i głębokiej refleksji. Wśród wzruszających momentów szczególne miejsce zajęły słowa Kingi Kijańczuk, przyjaciółki Soni, która pożegnała ją w poruszającym wpisie. Jej relacja z uroczystości, przepełniona miłością i bólem, stała się ważnym głosem w tej żałobie.
"Życie nabrało innego znaczenia". Poruszający wpis Kingi Kijańczuk
Po pogrzebie Soni Szklanowskiej, Kinga Kijańczuk – jedna z jej najbliższych przyjaciółek – opisała w mediach społecznościowych wyjątkowe momenty uroczystości. Jej słowa poruszyły tysiące internautów:
„Jesteśmy już po pożegnaniu Soni. Od tego momentu życie nabrało innego znaczenia. Jej obecność wciąż jest tu, w ciszy, w myślach, w sercu.”
Głos kapłana i matki: "To dzień, w którym świat się zatrzymał"
Podczas nabożeństwa ksiądz przywitał zgromadzonych, ze szczególnym ukłonem w stronę pogrążonych w żałobie rodziców Soni. W homilii powiedział: „Nikt nie wyobrażał sobie właśnie takiej soboty. To dzień, w którym świat się zatrzymał.”
Kapłan zaapelował również, by nie zadawać pytania „dlaczego?”, bo – jak zaznaczył – być może choćby sama Sonia nie znała odpowiedzi. Wspomniał także, iż spocznie ona obok swojej ukochanej babci – osoby, z którą łączyła ją głęboka więź.
Najbardziej poruszającym momentem było jednak wystąpienie matki zmarłej. Drżącym głosem wypowiedziała słowa, które zatrzymały czas.
"Przytulam cieplutko choćby tych, którzy hejtowali"
W swoim wpisie Kijańczuk nie tylko pożegnała przyjaciółkę, ale też nawiązała do trudnych doświadczeń, jakie towarzyszyły Soni za życia. Jej słowa były przesłaniem pojednania:
„Dziękuję za każde dobre słowo. Przypominają mi, jak piękne dusze mam obok siebie. Tych, którzy hejtowali, oceniali, a choćby grozili, też przytulam cieplutko. Wierzę, iż każda zraniona dusza może znaleźć spokój.”
- SPRAWDŹ: W sieci była nękana przez mężczyzn, nie oszczędzono choćby jej mamy. Tragiczny finał historii Soni Szklanowskiej

Sonia Szklanowska. 2024 rok
Pożegnanie, które zapamiętają tysiące
Choć ceremonia odbyła się w niewielkim Świekatowie, to emocje i przesłanie z niej płynące poruszyły ludzi w całej Polsce. Dzięki takim głosom jak ten Kingi Kijańczuk, pamięć o Soni Szklanowskiej będzie trwać – nie tylko jako wspomnienie celebrytki, ale przede wszystkim jako przypomnienie o sile bliskich relacji, czułości i wspólnego żalu.

***
Jeżeli masz podejrzenie, iż cierpisz na depresję lub chcesz porozmawiać o swoim słabym samopoczuciu, pomoc uzyskasz w wielu przyjaznych miejscach. Oto kilka z nich:
- Całodobowa Linia Wsparcia 800 70 2222
- Antydepresyjny Telefon Zaufania (22) 484 88 01
- Telefon zaufania dla dzieci 116 111
- Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123