Minęły już 34 lata od powstania kultowej komedii świątecznej "Kevin sam w domu" oraz 20 lat od zakończenia emisji "Przyjaciół". Choć w tym czasie pojawiło się wiele innych, znakomitych produkcji, te z pewnością można określić mianem kultowych. Już w momencie premiery filmu oraz wyemitowania pierwszego odcinka serialu miliony osób oszalały na ich punkcie, a z biegiem lat osób zafascynowanych tymi dziełami wyłącznie przybywało. Mimo iż w teorii nie mają one ze sobą za wiele wspólnego, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W tym przypadku uwagę najbardziej spostrzegawczych widzów przykuł dom z ostatniego sezonu "Przyjaciół".
REKLAMA
Zobacz wideo Święta bez niego, to nie święta! Poznajcie smaczki i ciekawostki dotyczące "Kevina samego w domu"
Co łączy Kevina McCallistera oraz Monicę i Chandlera z "Przyjaciół"? Wystarczył jeden mały szczegół
Jednym z najważniejszych elementów filmu "Kevin sam w domu" jest zwalająca z nóg posiadłość McCallisterów. Jej monumentalność sprawiła, iż fani komedii wielokrotnie zastanawiali się, skąd rodzina miała na niego pieniądze i snuła liczne teorie na ten temat. Wielu z nich twierdzi nawet, iż ojciec Kevina był gangsterem i dlatego mógł zapewnić swoim bliskim aż takie luksusy. Choć jest to dość odważny wniosek, nie o tym teraz mowa. Okazuje się, iż filmowa willa zafascynowała nie tylko fanów, ale także samego dyrektora artystycznego "Przyjaciół" - Darena Jamesa. Co to oznacza? Otóż pewna teoria powstała także w przypadku serialu. Influencer Scott Westwood nagrał film, w którym podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi domu Monici i Chandlera kupionym przez nich w ostatnim sezonie. Autor nagrania zwrócił uwagę na to, iż z okna ich posiadłości widać błękitny dom z wieńcem na drzwiach. Dokładnie taki sam, jaki mogliśmy zauważyć w filmie "Kevin sam w domu". To jednak nie koniec. Na jednym z ujęć widać również garaż należący do sąsiadów McCallisterów - rodziny Murphy. W tym przypadku argumenty były tak mocne, iż do sprawy postanowił odnieść się choćby wspomniany wyżej Daren James.
To zabawne. Przyłapałeś mnie
- napisał w komentarzu pod filmem. Jak wyjaśnił tę zbieżność? Na jaw wyszło, iż tym razem teoria fanów nie była jedynie efektem ich wyobraźni.
"Przyjaciele" w willi McCallisterów? "Mogli po prostu adoptować Kevina"
Jak to możliwe, iż Monica i Chandler zamieszkali w domu Kevina, skora obydwa wnętrza tak bardzo się od siebie różnią? Niestety, ku niezadowoleniu wielu, wcale nie wprowadzili się słynnej willi. Dobrze znane nam otoczenie to zasługa Darena Jamesa i jego kontaktów.
Byłem dyrektorem artystycznym w 'Przyjaciołach', a dom był elementem planu. Aktorzy weszli frontowymi drzwiami, więc widać było to, co znajduje się na zewnątrz. Wykorzystaliśmy materiał od firmy Pacific Studios, który został stworzony dla 'Kevina samego w domu', ponieważ najlepiej wyglądał przez drzwi i okna. Masz dobre oko przyjacielu!
- wyjaśnił James. Opublikowane rok temu nagranie Scotta Westwooda dość gwałtownie stał się wiralem, a wiele osób było w prawdziwym szoku, gdyż wcześniej nie zwrócili an ten szczegół uwagi. Influencer natomiast poszedł o krok dalej i stwierdził nawet, iż nie zdziwiłby się, gdyby rozwiązanie tej sprawy brzmiało nieco inaczej.
Bingowie mogli po prostu adoptować Kevina, który bez dwóch zdań został zabrany przez opiekę społeczną z powodu rodzicielskich zaniedbań
- skwitował. Okazuje się jednak, iż Westwood nie był pierwszą osobą, która postanowiła odkryć tajemnicę dyrektora artystycznego "Przyjaciół". Osiem lat temu na platformie YouTube pojawił się film stworzony przez kanał 22 Vision, który odnosił się do tych samych spostrzeżeń. Już wtedy jego autorom udało się rozwikłać tę zagadkę.
'Kevin sam w domu' ukazał się w 1990 roku. Z kolei ten odcinek 'Przyjaciół' został wyemitowany w 2004 roku. Twórcy wykorzystali materiał, który powstał podczas kręcenia filmu 'Kevin sam w domu', zakładając, iż nikt nie zauważy. Ale my zauważyliśmy!
- słyszymy na nagraniu.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.