Agnieszka Michalska zyskała największą popularność, występując w "Lokatorach". Serial gościł na antenie Telewizji Polskiej od 2000 do 2005 roku i cieszył się w tamtym czasie dużą sympatią widzów. Krysia Drewnowska, w którą wcielała się wspomniana aktorka, była jedną z głównych bohaterek i dzieliła jedno mieszkanie z serialowymi Jackiem i Zuzią.
Od premiery serialu minęło już naprawdę wiele lat, a aktorce nie udało się wykreować równie popularnej postaci. Mimo to wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Po sukcesie "Lokatorów" pojawiła się "Kryminalnych", "Na dobre i na złe", "Pierwszej miłości" oraz "Na Wspólnej". Reklama
Obecnie stawia na teatr i raczej rzadko pokazuje się na imprezach branżowych. Ma za to konto na Instagramie, na którym obserwuje ją prawie 4 tysiące osób. Dzieli się tam zdjęciami z życia codziennego i wyjazdów za granicę. A jak wygląda sfera uczuciowa aktorki?
Agnieszka Michalska i Mariusz Drężek: zakochani na planie
Agnieszka Michalska poznała swoją miłość właśnie podczas nagrywania kolejnych odcinków "Lokatorów". Mariusz Drężek pojawił się na planie w roli brata Jacka i nagle zaiskrzyło. Niestety jego wątek gwałtownie się skończył, ale to nie przeszkodziło parze wybrać się na wspólne wakacje, po trzech miesiącach bez spotkań.
Aktorka nie ukrywała, iż zakochała się od pierwszego wejrzenia, ale zanim doszło do ślubu, musiała nabrać stuprocentowej pewności, iż wybranek spełni się w roli męża.
"Decyzja o zamążpójściu była dla mnie jedną z najważniejszych w życiu" - wyznała niedługo po ślubie w rozmowie z "Echem Dnia".
Zanim jednak doszło do ślubu, para musiała przetrwać związek na odległość - aktorka mieszkała w Warszawie, a Drężek we Wrocławiu. W okresie narzeczeństwa trudno było im przetrwać rozłąkę, mimo co weekendowych spotkań, więc ostatecznie zamieszkali razem w stolicy, a to z kolei przyspieszyło ich decyzję o ślubie, na który zresztą bardziej nalegała Michalska.
"Nie chciałam w codziennej pogoni zatracić tego, co każdej kobiecie po prostu jest najbardziej potrzebne: miłości, rodziny, szczęścia" - mówiła w tym samym wywiadzie.
Ślubu mogło nie być
Wszystko było na dobrej drodze do tego, by zostali oficjalnie małżeństwem, ale doszło do niespodziewanego zdarzenia. Para jechała właśnie na oglądanie sali weselnej, gdy doszło do wypadku - pijany kierowca wjechał w ich auto. Na szczęście wyszli z tego wypadku bez obrażeń.
"Był do kasacji. Z konieczności musieliśmy jeździć potem autobusami. Śmiałam się, iż do ślubu też pojedziemy pekaesem" - żartowała Agnieszka Michalska.
Kolejne lata pełne były miłości, której owocem w 2005 roku stały się narodziny syna - Ignacego. Każdą wolną chwilę spędzali wspólnie na Mazurach.
"Ignacy jest największą gwiazdą w naszej rodzinie. My możemy być ewentualnie jego podnóżkami, wykonawcami życzeń i zachciewajek. Na szczęście każde z nas ma nienormowany tryb pracy, więc logistyka jest, powiem nieskromnie, w naszym przypadku majstersztykiem" - mówił Mariusz Drężek w rozmowie ze "Światem Seriali".
Byli jedną z najbardziej tajemniczych par polskiego showbiznesu - choć nie ukrywali swojej relacji, to raczej nie wypowiadali się na ten temat. Jednak wieści z 2019 roku zaskoczyły wszystkich.
Ukrywali rozwód
Nic nie wskazywało na to, iż ich bajka może się skończyć. Aż nagle w 2019 roku media obiegła wiadomość, ze para się rozstała, a do tego udawało im się to ukrywać przez kilka lat! Punktem zwrotnym okazała się informacja, iż Mariusz Drężek ma rocznego syna z Anną Kondrakowicz. Do rozwodu miało dojść wiosną 2017 roku.
Obecnie Agnieszka Michalska nie jest z nikim związana. Przeniosła się na stałe na Mazury i przez jakiś czas pełniła funkcję dyrektora dla Mrągowskiego Centrum Kultury.
"Zakochałam się w Mazurach już dawno temu, jako nastolatka. Kiedy już mogłam sobie na to pozwolić, to zaczęłam szukać takiego miejsca. Wiedziałam, iż była we mnie taka potrzeba przestrzeni, własnej wolności" - mówiła w halo tu polsat".