Julia Wieniawa od lat ma bardzo mocną pozycję w branży. Za jej sukces odpowiada prawdopodobnie dywersyfikacja działalności; w końcu 26-latka jest zarówno aktorką i piosenkarką, jak i influencerką czy bizneswoman. Ponad 20 ekranowych ról, dwa albumy muzyczne, setki współprac z markami i tworzenie własnych - gwiazda dobrze wie, czego potrzebuje współczesny show-biznes.
Słowa Wieniawy poniosły się po sieci. Wywołała wielki skandal
Nie jest tajemnicą, iż osiągnięcia na kilku polach zapewniły młodej kobiecie stabilną, żeby nie powiedzieć znakomitą sytuację finansową. Według niej samej dotarcie do takiego momentu w życiu nie byłoby możliwe, gdyby nie jej własne, pielęgnowane od najmłodszych lat przekonania.Reklama
"Ja wcale nie pochodzę z bogatej rodziny. Ale jako dziecko już wiedziałam, co mnie w życiu czeka. Nieświadomie afirmowałam to swoje życie. Zawsze wiedziałam, iż na wszystko będzie mnie stać, co będę chciała. Czułam to w trzewiach. Ale to nie wystarczy chcieć, tylko ciężko na to pracować. Mieć obrany cel i nie porównywać się do innych i robić swoje, choćby kiedy ktoś podcina ci skrzydła. Trzeba otrzepać się i poprawić koronę, jest to namacalne w moim przypadku" - stwierdziła w talk-show Kuby Wojewódzkiego.
Ale kiedy Wieniawa zgodziła się z nim, iż "bieda to stan umysłu", w sieci zawrzało. Nagle jej słowa skomentowała Joanna Przetakiewicz.
Przetakiewicz zabrała głos ws. afery z Wieniawą. Mówi wprost o "biedzie w głowie"
Mówiąc wprost o swoich poglądach Julia wiedziała, iż jej wypowiedź wzbudzi kontrowersje. I nie myliła się. Wielu oburzyło się na takie podejście do sprawy i lekceważenie problemów finansowych osób, które nigdy nie miały szansy na tak dobry start jak Wieniawa. Ale do grona krytyków nie dołączyła Joanna Przetakiewicz.
Jak wiadomo, celebrytka sama nie może narzekać na stan swojego konta. W 2010 roku projektantka założyła jedną z najbardziej ekskluzywnych polskich marek odzieżowych, która z powodzeniem radzi sobie na rynku. Wygląda na to, iż gwiazda podziela podejście młodszej koleżanki - w końcu już parę lat temu mówiła o sposobach na "przyciągnięcie majątku".
"Bieda w głowie to brak miłości, troski i empatii. Nie ma nic wspólnego ze statusem finansowym. Pieniądze szczęście dają [w 2021 roku gwiazda wydała książkę dokładnie pod tym tytułem - przyp. aut.] - to prawda i myślę, iż to chcieli przekazać Julia z Kubą. Nie ma w tym nic złego" - oceniła w rozmowie z Plotkiem.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: