Przestępstwa sprzedażowe w Paramount nasilają się wraz ze zmianą szefa

manager24.pl 2 tygodni temu

Plany sprzedaży hollywoodzkiej grupy Paramount wywołują zawirowania. Teraz szefa zastępuje trójka managerów. Wciągające hity kinowe, takie jak „Ojciec chrzestny”, wyszły spod wytwórni Paramount – teraz hollywoodzka wytwórnia sama wywołuje dramat, sprzedając thriller kryminalny. Wczoraj w trakcie negocjacji sprzedażowych wieloletniego szefa Boba Bakisha zastąpiło trzech managerów. Zawirowania mogą mieć wpływ na to, jakich filmów i seriali można się spodziewać w przyszłości od Paramount. Medialny gigant, w skład którego wchodzi tradycyjne hollywoodzkie studio oraz kanały telewizyjne takie jak CBS, MTV i Nickelodeon, otrzymał ofertę połączenia od wytwórni filmowej Skydance. Z doniesień mediów wynika jednak, iż na ten temat trwa spór pomiędzy inwestorami a najważniejszym akcjonariuszem Shari Redstone.

Jej ojciec, Sumner Redstone, zbudował imperium medialne, które po jego śmierci zjednoczyło ich pod parasolem Paramount. Z doniesień mediów wynika, iż ​​część akcjonariuszy czuje się pokrzywdzona ofertą Skydance – co wywołało ostatnio napięcia pomiędzy Bakishem i Shari Redstone.

Akcjonariusze oczekują poprawy

Paliwo dla transakcji zapewnia struktura akcji. Istnieje około 41 milionów akcji z prawem głosu – i ponad 600 milionów bez niego. Shari Redstone posiada dobre 31 milionów akcji z prawem głosu. Twój udział jest więc więcej niż wystarczający, aby przejąć kontrolę nad całą grupą.

Z doniesień mediów wynika, iż ​​właśnie na tym chce zyskać Skydance. W związku z tym pierwszym planem właściciela Skydance, Davida Ellisona, był początkowo zakup holdingu Redstone National Amusements, który jest również właścicielem akcji Paramount z prawem głosu, za około dwa miliardy dolarów. Drugim krokiem, według doniesień, kontrolowanej w tej chwili przez Ellisona grupy Paramount, miało być przejęcie Skydance za cenę nabycia wynoszącą pięć miliardów dolarów w formie akcji. W ten sposób Ellison miałby władzę nad Paramount, a obie firmy znajdowałyby się pod jednym dachem – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na akcje nieme.

Dalsze oferty leżą na stole

Z doniesień mediów wynika, iż ​​właściciele akcji niemających prawa głosu skrytykowali plan faworyzowania rodziny Redstone. Mówi się, iż Skydance ulepszyło dla Was ofertę na weekend. Paramount ma także ofertę o wartości 26 miliardów dolarów od firmy finansowej Apollo, do której podobno chce dołączyć hollywoodzki rywal Sony. Negocjacje będą prowadzone wyłącznie ze Skydance do początku maja.

Skydance przyniosło Paramount pieniądze między innymi jako współproducent kasowego hitu „Top Gun: Maverick”. Mówiono, iż według planów Ellison przejmie zarządzanie Paramount po fuzji. Jak podał amerykański nadawca CNBC, jego ojciec Larry Ellison, miliarder, założyciel firmy programistycznej Oracle, chciał pomóc w sfinansowaniu transakcji.

Paramount+ jak dotąd przynosi straty

Pod przywództwem Bakisha Paramount zdobył kilka hitów kasowych i zrobił dobry interes, reklamując finałowy mecz futbolu amerykańskiego, Super Bowl. Jednocześnie grupa pogodziła się z dużymi stratami, konfigurując swoją usługę przesyłania strumieniowego Paramount+. W ostatnim kwartale globalna liczba użytkowników Paramount+ wzrosła do ponad 71 milionów. Jednak usługa przez cały czas przyniosła stratę operacyjną w wysokości 286 milionów dolarów. Ogółem spółka Paramount zwiększyła skonsolidowaną sprzedaż o 5,8 procent rok do roku, do prawie 7,7 miliarda dolarów w ostatnim kwartale. Jednocześnie spółka odnotowała stratę netto w wysokości 554 mln dolarów po stracie około 1,12 mld dolarów w tym samym kwartale poprzedniego roku.

Nowe trio menadżerskie składa się z szefa CBS George’a Cheeksa, szefa studia filmowego Briana Robbinsa i Chrisa McCarthy’ego, który prowadzi kanały Showtime i MTV. Podczas zwykłej telekonferencji z analitykami po przedstawieniu danych kwartalnych trzej menedżerowie najwyższego szczebla nie pozwolili na żadne pytania i ograniczyli się do krótkich wypowiedzi. Po niecałych dziesięciu minutach było już po wszystkim – a na koniec zabrzmiał motyw muzyczny z filmu „Mission: Impossible”.

Idź do oryginalnego materiału