Przejmujące słowa Teresy Lipowskiej. Czy to już koniec jej kariery?

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Teresa Lipowska, znana z roli Barbary Mostowiak, otwarcie opowiada o problemach zdrowotnych i wyzwaniach związanych z wiekiem. Mimo trudności stara się pozostać aktywna, choć przyznaje, iż starość zmusza ją do ograniczenia zawodowych planów.


Teresa Lipowska, ikona polskiego kina i jedna z najpopularniejszych aktorek, którą widzowie uwielbiają za rolę Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość", ostatnio podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat życia, zdrowia i zbliżającego się końca kariery. W szczerych wywiadach aktorka ujawnia, iż starość staje się dla niej coraz większym wyzwaniem, a choroby i brak sił powoli zmuszają ją do rezygnacji z niektórych projektów zawodowych.Reklama


Teresa Lipowska: choroby i trudne chwile


Teresa Lipowska otwarcie mówi o swoich problemach zdrowotnych. W podcaście "Gwiazdy Sołtysika" aktorka przyznała, iż z wiekiem coraz trudniej jej realizować wszystkie projekty zawodowe. Aktorka nie ukrywa, iż rezygnacja z ról teatralnych była dla niej trudną decyzją, ale zdrowie stało się priorytetem. Jak sama mówi: "Starość jest straszliwa. Chciałabym jeszcze wiele rzeczy zrobić, ale po prostu się nie da".


Aktorka wyznała, iż codzienne dolegliwości, takie jak bóle krzyża czy nóg, stają się nie do zniesienia, a zmęczenie ogranicza jej aktywność. Aktorka zauważa, iż zbliża się do "końca", choć sama nie wie, ile jeszcze lat będzie mogła aktywnie pracować w zawodzie. Wspomniała choćby o Danucie Szaflarskiej, która mimo sędziwego wieku pozostała aktywna niemal do końca swojego życia, co daje Lipowskiej nadzieję na jeszcze kilka lat w pełnej formie.


Życie prywatne i relacje rodzinne


Chociaż Lipowska prywatnie różni się od swojej serialowej postaci, w wywiadach niejednokrotnie wspominała o tym, jak istotne są dla niej relacje rodzinne. Po śmierci męża, Tomasza Zaliwskiego, aktorka jeszcze bardziej zbliżyła się do swojego syna Marcina. Dziś to właśnie on organizuje rodzinne spotkania świąteczne, a Lipowska przyznaje, iż woli teraz spędzać święta poza domem, np. w restauracji, gdzie każdy może zamówić to, na co ma ochotę, bez obciążania jej przygotowaniami.


Refleksje na temat starości i życia zawodowego


Teresa Lipowska, mimo swoich słów o zbliżającym się "końcu", wciąż pozostaje aktywna, choć przyznaje, iż starość przynosi wiele ograniczeń. Aktorka coraz częściej odmawia ról wymagających dużego wysiłku, zarówno fizycznego, jak i mentalnego, ale stara się nie popadać w apatię. W ramach treningu umysłowego rozwiązuje krzyżówki, które pomagają jej utrzymać sprawność pamięciową.
Widzowie z pewnością odczuwają emocjonalną więź z Teresą Lipowską, która przez lata zdobyła sympatię jako ciepła, troskliwa i rodzinna Barbara Mostowiak. Jej szczere wyznania na temat starzenia się i wyzwań związanych z przemijaniem tylko potwierdzają, jak blisko jest związana z publicznością, która od lat wiernie ją wspiera.
Mimo obaw, Teresa Lipowska przez cały czas nie zamyka drzwi do aktorstwa. Aktorka, choć ogranicza swoją działalność, przez cały czas pojawia się na planie "M jak miłość" i podtrzymuje kontakty z fanami. Jedno jest pewne - Teresa Lipowska na zawsze pozostanie ikoną polskiej telewizji, a jej rola Basi Mostowiak zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego serialu.


Zobacz też:
Adrianna Chlebicka o roli w "Bokserze": "Mało jest takich bohaterek w polskim kinie"
Bardzo ją kochał, ale nie chciał się żenić. To dlatego się rozstali?
W latach 90. nie znikała z ekranów. Co robi teraz?
Idź do oryginalnego materiału