Rok 2023 zaczęłam 3 częścią tego czym zakończyłam poprzedni czyli moja imienniczka i jej trylogia. Styczeń to generalnie Agata Przybyłek.
A poniżej pierwsza część kolejnej trylogii tej samej autorki.
Kolejna styczniowa pozycja tej samej autorki, trochę smutna, trochę radosna.... interesująca 😀
I zmiana na Katarzynę Michalak 😀 pełna ciekawych dialogów i przygód książka 😀
I styczeń zamknęłam bardzo ciekawą książka o "mądrej" tzw. znachorce jeszcze do tego wnuczce Juliusza Cezara i Kleopatry hehe.. historia zmyślona ale sposoby leczenia ludzi takie jak dawniej, bardzo ciekawie było je poznać. Zakończenie smutne ale w końcu Rzym, gdzie kończy się historia w książce, to było miasto intryg i podstępów. Polecam 😀
Luty był pod znakiem krzyżyków, dziergałam kiedy mogłam więc książki żadnej nie ruszyłam ale za to marzec rozpoczęłam szybciorem przeczytanymi książkami blogowej koleżanki Malgosi, które serdecznie polecam ! 😀😃🙂
W marcu zaczęłam także trylogię Ałbeny Grabowskiej, którą dostałam od brata I bratowej na imieniny, szczerze polecam 😀
Pierwszy tom przeczytałam bardzo szybko, jakoś tak mnie wciągnął 😀
Z reszta drugi też 😀
Trzeci tom skończyłam na początku kwietnia i szkoda iż są tylko trzy hehe....
Miesiące Wiosenne są trudniejsze do czytania ponieważ wchodzi ogród więc dopiero w czerwcu przeczytałam 3 tom napisany przez blogową koleżankę Małgosię mimo iż kupiłam go w maju...
Tylko tyle a może aż.... ale mnie cieszy to, iż w ogóle udaje mi się coś przeczytać. 13 książek to tak jakbym jedna miesięcznie czytała więc nie jest najgorzej. Czytam najwięcej dzieciom 😀😃🙂 Mam wypożyczone kolejne pozycje z biblioteki dla siebie ale nie mam kiedy do nich usiąść....tzn. mam ale wolę wtedy haftować lub szydełkowac hehe ... wierzę iż w tym roku uda mi się przeczytać chociaż kilka pozycji i Wam tego życzę 😀 pozdrawiam ciepło !!!