
tak wiele osób stwierdziłoby (łamane na: wycharczało),
że nie powinno nas być, iż `razem` oznacza
radioaktywną pustynię, poemat zakończony
młotkiem, nie puentą.
a nasza miłość jest światotrwała, ozoroodporna!
i tak bardzo cierpię, gdy się prztykamy,
świat zdaje się być latarnią magiczną, do której
ktoś zwymiotował, powietrze kamienieje, a
wszelkie rzeczy materialne idą w grudki.
i dławię się tym granulatem.
dobrze, kończę wspominanie nieprzyjemnego.
wolę zanurzyć się w kwiatostan.
a wrogom naszego Uczucia szczerze życzę,
żeby byli jak Benny Hill. tacy zabawni?
nie, zostali znalezieni kilka dni po śmierci,
rozdęci i sini.