To z pewnością nie jest najlepszy czas dla Meghan Markle. Po tym, jak jej najnowszy projekt dla platformy Netflix nie spełnił oczekiwań, księżna Sussex ma rozważać nowe ścieżki kariery, by utrzymać swoją pozycję i wpływy w świecie show-biznesu. Media właśnie obiegła informacja o zaskakującym kroku, na jaki zdecydowała się Meghan.
REKLAMA
Zobacz wideo Gwyneth Paltrow reaguje na plotki o konflikcie z Meghan Markle
Meghan Markle szuka wsparcia w telewizji. Będzie współprowadzącą popularnego programu?
Według nieoficjalnych doniesień Meghan ma być tak bardzo zdesperowana, iż nawiązała kontakt z producentami popularnego programu "The View", emitowanego przez ABC, by sprawdzić, czy znalazłoby się dla niej miejsce w roli gościa lub choćby stałej współprowadzącej. Księżna ma poważnie rozważać przejście do "bardziej tradycyjnych mediów". W ten sposób mogłaby odbudować swoją pozycję na rynku. "Meghan panicznie boi się tego, iż przestanie być znana. Aktywnie poszukuje ról, które pozwolą jej pozostać w centrum uwagi" - ujawniło źródło serwisu RadarOnline. Jak na razie ani sama Meghan, ani producenci "The View" nie potwierdzili tych doniesień. Zagraniczne media wskazują jednak, iż taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Jak wiadomo, we wrześniu kończy się lukratywny kontrakt Sussexów z Netfliksem. Nic więc dziwnego, iż Meghan już zaczęła szukać alternatyw.
Książę Harry i Meghan stworzyli kilka projektów. Nie wszystkie zakończyły się sukcesem
Pierwszym i jednocześnie najpopularniejszym projektem pary był głośny dokument "Harry & Meghan", który został stworzony przy współpracy z Netfliksem. Kontrakt obejmował stworzenie kolejnych produkcji. Po kilku latach powstało kulinarne show Meghan, które nie cieszyło się już taką popularnością, jak wspomniany wyżej dokument. W najnowszym raporcie Netfliksa za pierwszą połowę 2025 roku uplasował się na 383. miejscu z wynikiem 5,3 miliona wyświetleń. Nie najlepiej poradził sobie także dokument sportowy "Polo", którego książę Harry i Meghan Markle byli producentami wykonawczymi. Obejrzało go zaledwie 500 tysięcy gospodarstw domowych, co dało mu dopiero 3436. pozycję.