Po lekturze dwóch „(mikro)powieści milicyjnych” Alberta Wojta (to pseudonim literacki, jaki przybrał prokurator Wojciech Sadrakuła po wprowadzeniu stanu wojennego, gdy zrezygnował z wykonywania zawodu) z serii „Ewa wzywa 07…” można było zrazić się do autora. Niesłusznie, ponieważ jego przedostatni (z czternastu) kryminał, czyli „Kuzyneczki”, są wielce zajmującą historią wyjaśniania zbrodni popełnionej na tytułowych bohaterkach.