W „Strefie cienia” Kazimierza Korkozowicza po raz trzeci pojawia się postać Nikodema Szerudy (obecnie już majora), który jako oficer kontrwywiadu odpowiedzialny jest za zapewnienie bezpieczeństwa profesorowi Wierzbie. Jest to o tyle konieczne, iż genialny naukowiec stworzył nową formułę produkcji paliwa do silników, która bez wątpienia zainteresuje wywiady państw zachodnich.