Presja partnerów była ogromna, ale nie ustąpiła. Beata Pawlikowska nie żałuje decyzji

viva.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Fot. VIPHOTO/EAST NEWS


Choć Beata Pawlikowska przeżyła kilka ważnych relacji, nigdy nie zdecydowała się na macierzyństwo. Jej partnerzy – jak sama wspomina – często marzyli o dzieciach i wierzyli, iż wspólne potomstwo mogłoby wzmocnić związek. Ona jednak pozostała wierna swojej wewnętrznej prawdzie. Ostatnio w podcaście Cypriana Majchera otwarcie przyznała: „Nigdy nie chciałam mieć dzieci” – i po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała, dlaczego.

Partnerzy próbowali ją przekonać. Ona zrobiła po swojemu – i nie żałuje

Beata Pawlikowska podczas podcastu Cypriana Majchera otwarcie zadeklarowała: „Nigdy nie chciałam mieć dzieci”. Dziennikarka, która nie tak dawno rozstała się z wieloletnim partnerem Dannym Murdockiem, podkreśliła, iż decyzja ta towarzyszyła jej przez całe życie i nie była wynikiem chwilowej refleksji czy wpływu zewnętrznego. Wyjaśniła, iż nie czuła potrzeby macierzyństwa, nie chciała być mamą, a ta postawa była obecna w niej „odkąd pamięta”.

"Nigdy nie tęskniłam za tym. Pamiętam, chyba wszyscy moi partnerzy życiowi chcieli mieć dzieci i chcieli mieć rodziny. Miałam choćby takiego chłopaka, który mówił: "ale słuchaj, jak będziemy mieć dzieci, to to nas jeszcze zbliży do siebie, to tak scala związek" — zaznaczyła.

  • ZOBACZ TEŻ: Tak Brigitte Macron potraktowała męża po skandalu. Nowe zdjęcia mówią wszystko

Beata Pawlikowska ujawniła powody swojej decyzji

Podczas rozmowy Pawlikowska szczegółowo opowiedziała o przyczynach swojej decyzji. Pojawił się m.in. wątek jej światopoglądu i przekonania, iż każda kobieta ma prawo do decydowania o swoim życiu, a dziecko nie powinno scalać związku.

"Ja sobie myślałam, że przecież nie o to chodzi, żeby mieć dzieci po to, żeby nasz związek był lepszy. Chyba raczej odwrotnie, nasz związek powinien być tak dobry, iż wtedy oboje pragnęlibyśmy mieć wspólne dzieci. Nigdy z nikim nie pragnęłam mieć wspólnych dzieci" — tłumaczyła.

Dla felietonistki najważniejsza była autentyczność i życie w zgodzie ze sobą. Zdecydowała się nie spełniać cudzych oczekiwań i nie ulegać wpływom, tylko i wyłącznie dlatego, iż ktoś tego od niej oczekuje.

  • SPRAWDŹ TEŻ: Urodziła bliźnięta po sześćdziesiątce. Ale to testament Barbary Sienkiewicz porusza najbardziej
Idź do oryginalnego materiału