Premiera „Niechby się wreszcie coś zmieniło…” Teatru Trzech Pokoleń – sala widowiskowa MDK pękała w szwach

infoprzasnysz.com 1 tydzień temu

Teatr Trzech Pokoleń w formie. W piątek w Miejskim Domu Kultury wystawiono spektakl z okazji jubileuszu 15-lecia teatru „Niechby się wreszcie coś zmieniło…”. Publiczność dopisała. Sala widowiskowa Miejskiego Domu Kultury wypełniła się po brzegi.

18 października w Miejskim Domu Kultury w Przasnyszu miała miejsce premiera spektaklu w reżyserii Bożenny Beaty Parzuchowskiej „Niechby się wreszcie coś zmieniło”. Spektakl na podstawie utworu Jerzego Pilcha „Narty Ojca Świętego” wystawił Teatr Trzech Pokoleń.

– Cieszę się, iż zechcieliście państwo przyjść na dzisiejsze wydarzenia, które ma dla naszego zespołu wymiar jubileuszowy. W tym roku minęło 15 lat od pierwszej sztuki wystawionej w MDK za namową Krzysztofa Gadomskiego ówczesnego dyrektora tej placówki – mówiła reżyserka Bożenna Parzuchowska, nie kryjąc wzruszenia.

Wśród publiczności oprócz mieszkańców Przasnysza zasiedli goście z Warszawy, Myszyńca, Ciechanowa, Ostrołęki, Grodziska, Mławy.

– Do tej pory udało nam się wystawić 12 premier – dużych panoramicznych widowisk teatralnych i ponad 30 mniejszych przedstawień w różnych placówkach kultury na terenie Mazowsza. Przez Teatr Trzech Pokoleń przeszło prawie 200 osób. Nie wszyscy mogą być dziś z nami z różnych powodów, ale zapewniali, iż są z nami duchem i trzymają kciuki. Siedmioro niestety przeszło już grać na niebieskiej scenie – dodała, prosząc o uczczenie ich pamięci minutą ciszy.

– Dziś powracamy przed przasnyską, najwspanialszą na świecie, ale i coraz bardziej wymagającą publiczność. Z nadzieją, iż nie zawiedziemy. Po przerwie spowodowanej pandemią udało się zebrać zespół entuzjastów i obsadzić wszystkie role. A tych troszkę przybyło… Będzie długo…. Mam nadzieję iż wytrzymacie Państwo do samego końca – zapowiedziała tuż przed rozpoczęciem spektaklu.

Publiczność wytrzymała i nie żałowała ani minuty spędzonej na sali. Aż czterokrotnie po spektaklu kurtyna rozwijała i zwijała, by aktorzy mogli wysłuchać braw publiczności.

ren

Idź do oryginalnego materiału