Premier Mark Carney, wypowiadając się na swojej pierwszej konferencji prasowej po zwycięstwie liberałów w wyborach, powiedział, iż skupi się na rozwoju kanadyjskiej gospodarki i w przyszłym tygodniu planuje spotkać się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Dodał również, iż król Karol przybędzie do Kanady, aby odczytać mowę tronową.
Fakt, iż król Karol osobiście wygłosi mowę tronową, zdaniem Carneya „podkreśla” suwerenność Kanady.
Jak podano w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej rodziny królewskiej, król Karol i królowa Camilla odwiedzą Kanadę w dniach 26–27 maja.
„Ich Królewskie Mości wezmą udział w Otwarciu Stanowym Parlamentu Kanady w Ottawie” – czytamy. Ostatni raz odwiedzili Kanadę w maju 2022 r.
Gubernator gen. Mary Simon, która jest przedstawicielką króla w Kanadzie, powiedziała w oświadczeniu, iż będzie „zachwycona” mogąc ich powitać.
„Nasza kanadyjska tożsamość jest głęboko zakorzeniona w naszej Konstytucji, a ta wizyta podkreśla trwałe relacje między Kanadą a Koroną” – czytamy w oświadczeniu.
„Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy się zjednoczyć, aby zapewnić przyszłość opartą na naszych wspólnych globalnych wartościach demokracji, równości i pokoju”.
Król jak dotąd milczał na temat gróźb Trumpa dotyczących aneksji, co nie jest zaskakujące. Członkowie rodziny królewskiej od dawna unikają angażowania się w politykę, zwłaszcza w sprawy dotyczące państw Wspólnoty Narodów. Rola Karola jest bardziej dyplomatyczna i ceremonialna.
W swoim przemówieniu Carney przedstawił podsumowanie wszystkich obietnic, jakie złożył przed kampanią wyborczą i w jej trakcie: poprawa handlu wewnętrznego, budowanie partnerstw z sojusznikami, przywództwo Kanady w sprawach zagranicznych, a także rozszerzenie opieki stomatologicznej, ochrona rynku farmaceutycznego i opieki nad dziećmi.
Dodał również, iż zamierza utworzyć nową jednostkę zajmującą się budownictwem mieszkaniowym i zapewnić 25 miliardów dolarów finansowania prywatnym deweloperom. Celem jest budowa „dwukrotnie większej liczby domów rocznie” przy użyciu kanadyjskich produktów, w tym drewna.
Jak powiedział Jordan Leichnitz z Fundacji Friedricha Eberta, występując w panelu dyskusyjnym w CBC News Network, Carney zdawał się „wyciągać rękę szczególnie do wyborców konserwatywnych”.
Jak powiedział Leichnitz, były starszy pracownik federalnej partii NDP, nacisk położony w przemówieniu na kwestie dostępności cenowej, przestępczości i mieszkalnictwa był częścią tego procesu.
Konferencja prasowa zakończyła się w lżejszej tonacji. Jeden z reporterów zapytał, czy François-Philippe Champagne pozostanie w rządzie jako minister finansów.
„Czy on poprosił cię o zadanie tego pytania?” – parsknął Carney, a sala wybuchła śmiechem. „Teraz znamy twoje źródła!”
Carney powiedział, iż obiecał sprawny gabinet, w którym zachowana jest równowaga płci, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Szampan „będzie musiał poczekać”, zażartował premier.
Carney stwierdził, iż wierzy, iż otrzymał silne poparcie od Kanadyjczyków, zauważając, iż liberałowie otrzymali 8,5 miliona głosów, wybrali parlamentarzystów w każdej prowincji i uzyskali większość głosów w siedmiu z 10 prowincji.
Kolejnym pytaniem było, czy będzie próbował przekonać posłów z innych partii, aby przeszli na drugą stronę sali.
Premier nie odpowiedział na to pytanie, ale powiedział, iż odbył „konstruktywne” rozmowy zarówno z liderem Bloku Quebecu Yvesem-François Blanchetem, jak i z Poilievrem „na temat naszej strategii wobec Amerykanów”. „Wszyscy mamy podobne cele, jeżeli chodzi o postępowanie z Amerykanami” – powiedział Carney.
Jeśli chodzi o negocjacje z Trumpem, Carney powiedział, iż „Trump musi mieć jasność, iż jest tylko jeden premier”.
Premiera zapytano, czy będzie dążył do zawarcia paktu rządowego z NDP. „Nie” – powiedział. A dlaczego nie, zapytał reporter. „Dlaczego?” odparł Carney.
Premier powiedział, iż liberałowie prowadzili kampanię, opierając się na jasno określonych celach, i chociaż nie udało im się uzyskać większości, „będziemy przedstawiać ustawodawstwo zgodne z naszym programem”.
