Miłosz Szymański po znakomicie przyjętym przez czytelników debiucie literackim „Kto zgasi światło?”, postanowił wydać kolejną książkę. To zbiór opowiadań pt. „Oprócz morza nic już nie ma”. – Życie na morzu romantyzowane jest od wieków do tego stopnia, iż praca marynarza kojarzy się z wieczną przygodą i pełną egzotyką. Prawda jest jednak bardziej prozaiczna. Ta książka nie jest opowieścią o dzielnych wilkach morskich, a brutalną prawdą o tym co ludzie robią na morzu i co morze robi z ludźmi – mówi autor.
Pochodzący ze Swarzędza i mieszkający w powiecie poznańskim Miłosz Szymański jest nie tylko pisarzem. To w przeszłości także mechanik okrętowy, prawnik, analityk, informatyk, włóczęga, były analityk Ośrodka Studiów Wschodnich, historyk-amator i – jak mówi o sobie – … włóczęga. Przede wszystkim jest jednak autorem jednego z najchętniej słuchanych podcastów w Polsce. Nosi on nazwę „Za Rubieżą” i mówi o historii, podróżach i polityce międzynarodowej, o tym jak historyczne wydarzenia wpływają na rzeczywistość, w której żyjemy.
– Dokładnie pamiętam chwilę jak zamknąłem po przeczytaniu książkę Ryszarda Kapuścińskiego „Heban” i powiedziałem sobie, iż chcę być taki sam jak ten gość, który to napisał – wspominał Miłosz Szymański na łamach Prasowej17. Jego reportaże z Mołdawii, którą wielokrotnie odwiedzał, i w której się zakochał, pt. „Kto zgasi światło” na najbardziej popularnym i opiniotwórczym portalu dla miłośników literatury lubimyczytac.pl mają średnią ocen 8,3. Jak będzie w przypadku jego najnowszej książki, wydanej własnym sumptem, „Oprócz morza nic już nie ma”?