

To wydarzenie jakich mało. Z okazji trwającego Roku Batiku 2024/2025, który zbiegł się z piętnastoleciem wpisania batiku indonezyjskiego na reprezentatywną listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, Polski Dom Kultury na Węgrzech zorganizował wystawę prac 30 polskich artystów tworzących w tej technice.
Wernisaż wystawy „Batik Połączenie” odbył się 15 czerwca w Domu Polskim w Budapeszcie.
– To wędrówka od abstrakcji poprzez tematy figuratywne, florystyczne, surrealizm aż po architekturę i portret czyli motywy, w których każdy dobrze się czuje i odnajduje euforia tworzenia. Odwiedzający tę prezentację będą mieli możliwość porównywania jak ta technika w rękach każdego twórcy, ożywa inaczej, wykorzystując oprócz motywów także inne spektrum kolorów i stopień ich nasycenia a choćby sposób nakładania. Zbiór ten pokazujący najbardziej charakterystyczne prace dla poszczególnych uczestników, odbywa wielką podróż znaczoną wieloma wystawami w kraju i poza granicami. Założeniem tych działań jest nie tylko popularyzacja batiku a także integracja środowiska jego twórców w Polsce – informuje Głos Polonii.
Do powstania budapeszteńskiej wystawy między innymi przyczyniła się mieszkająca w Ustroniu węgierska twórczyni batiku pani Ágnes Nagy, muzycznie wernisaż ubogacali przedstawiciele najmłodszej polonijnej generacji Jakab Deák (skrzypce) i Sebestyén Deák (trąbka), a gospodynią przedsięwzięcia była Monika Molnárné – Sagun dyrektor Polskiego Domu Kultury na Węgrzech.
Specjalnie na tę okazję przyjechała delegacja artystów z różnych regionów Polski z panią Iwoną Bolińską-Walendzik z Olsztyna na czele. Wśród nich również delegacja z Pracowni Batiku Mamut w Przasnyszu, działającej przy Miejskim Domu Kultury.
Na wystawie można bowiem oglądać batiki siedmiu twórców „Mamuta”: Tomasza Jakubowskiego, Weroniki Jakubowskiej, Igora Jakubowskiego, Szymona Łazarza, Marty Jastrzębskiej, Moniki Załęskiej i Gabrieli Milewskiej.
Wystawa w Domu Polskim w Budapeszcie czynna będzie przez całe lato, a później trafi do Hajdúnánás na Węgrzech.
ren