Poznali się na planie serialu, a dziś wspólnie grają w "Pierwszej miłości"!

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Anna Ilczuk i Andrzej Kłak tworzą jedno z najbardziej dyskretnych małżeństw w polskim show-biznesie. Choć oboje są popularnymi aktorami, mało kto wie, iż mąż gwiazdy "Pierwszej miłości" to Andrzej Kłak, który podbił serca widzów jako Andrzej w serialu "1670".


Anna Ilczuk to aktorka, która ma na koncie wiele ważnych ról, m.in. w "Ptaki śpiewają w Kigali" czy netfliksowym hicie "Pewnego razu na krajowej jedynce" oraz "Komisarzu Aleksie", "Prawie Agaty", "Chyłce". Serca widzów zdobyła dzięki roli Emilki Śmiałek w popularnym serialu "Pierwsza miłość", w którym gra od 2004 roku. Przyjaciółka Marii (Aneta Zając) przeszła wiele m.in. nieszczęśliwą miłość, porwanie dziecka czy konfrontację oko w oko z niebezpiecznym napastnikiem. Reklama
Jednak niewielu widzów wie, iż plan "Pierwszej miłości" to bardzo rodzinne miejsce! Okazuje się, iż aktorka współpracuje na planie serialu z własnym mężem, którego poznała także w pracy! Kim jest aktor i jak układa się ich życie rodzinne?



Anna Ilczuk: mąż jest gwiazdą hitu Netfliksa


Na planie "Świata według Kiepskich" Anna Ilczuk poznała swojego przyszłego męża - Andrzeja Kłaka. W 2014 roku para powitała na świecie córkę, Zofię, a rok później stanęli na ślubnym kobiercu. Para bardzo ceni sobie prywatność.


Andrzej Kłak także ma na koncie kilka głośnych ról, ale prawdziwa sława przyszła wraz z występem w serialu "1670", który cieszy się ogromnym zainteresowaniem na platformie Netflix. W produkcji tej wcielił się w jedną z głównych postaci - Andrzeja Pobreżę, sąsiada Jana Pawła Adamczewskiego, granego przez Bartłomieja Topę.
Serial już 17 września powróci z nowym sezonem, a tymczasem Andrzej Kłak trafił na plan "Pierwszej miłości" i wciela się w rolę Fryderyka - "króla dżemów". Zaskakująco gwałtownie zbliżył się do Emilki, co bardzo poruszyło widzami. w tej chwili Bartek - przebywający w areszcie, zaczął podejrzewać żonę o romans, a plotki o tym, zaczną rozchodzić się wśród pracowników fabryki i nie tylko. Czy właśnie obserwujemy finał małżeństwa Miedzianowskich?
Idź do oryginalnego materiału