Wyobraź sobie, iż wychodzisz na wysoką górę, możesz z niej spojrzeć na świat, na siebie, bo ty jesteś światem. Wszystko po to, aby osiągnąć harmonię ciała i duszy, somy i psyche. Całościowo i holistycznie, nie zaniedbując ciała kosztem psychiki ani nie pomniejszając sfery duchowej na rzecz tej fizycznej. Osiągnąć równowagę, aby stąpać pewniej i nie spaść w przepaść, oto zadanie dla ciebie.
Żyjemy w trudnych czasach, wymagających, pełnych wyzwań i presji szybkiego tempa życia, przetworzonej żywności, natłoku bodźców, zgromadzonych pod skórą trudnych emocji, powstałych pod wpływem wielu rozczarowań. To dobre paliwo dla rozkwitu stresu, lęków i wielu zaburzeń emocjonalnych. Wszelkie używki jak alkohol, toksyny środowiskowe, dokładają swoje do tego kopca trudności. Wiem, nie odkrywam Ameryki tymi stwierdzeniami, czujesz to wszystko jak ja, ale może jeszcze nie dopuszczasz do siebie tej myśli. Uświadamia nam to Anna Ferguson w swojej świetnej książce zatytułowanej „Reset nerwu
X”.
Większość z nas nosi w sobie piętno traumy, dla przykładu przytoczę z książki jedną ze statystyk, iż doświadczyło jej aż 70% Amerykanów. Wyobraźcie sobie, iż jest to ponad 223 milionów ludzi. Autorka pokazuje, iż trauma to nie jest przeżycie skrajne i przypisane tylko do wydarzeń takich jak wojna, zbrodnie, śmierć kogoś bliskiego. Trauma to także wszystko, co cię przerasta, przytłacza, czego nie jesteś w stanie przetworzyć. Czyha na każdym kroku, czai się za każdym rogiem, a ta książka jest po to, aby z nią, i nie tylko z nią, sobie poradzić.
TRAUMA TO WSZYSTKO, CO BYŁO ZBYT INTENSYWNE, ZBYT WCZESNE, ZBYT SZYBKIE.
(Peter Levine)
Ten cytat, zamieszczony w książce, pochodzący z ust znanego psychoterapeuty, trafia w punkt. Jest lakoniczny i bezbłędny. Celny aż do bólu, twojego i mojego, zakotwiczonego w głębi nas. Autorka postrzega traumę jako przyczynę uczucia pustki, zżerającego od środka, obezwładniającego monstra, które kładzie się cieniem na naszym życiu. To punkt widzenia naukowca, terapeuty, ale i kobiety, która w dzieciństwie takiej traumy doświadczyła, dotknęła problemu empirycznie.
Anna zajmuje się również stresem i lękiem, opisuje je jako psychoterapeutka, ale w sposób zrozumiały i niezwykle przystępny. To wielka zaleta tej książki. Pozwala nam ona spojrzeć na siebie ze zrozumieniem i współczuciem.
Pojęcia takie jak stres i lęk musimy od siebie oddzielać, ale i oswoić się z nimi. Stres może być zarówno pozytywny, nazywany eustresem, sprzyjający rozwojowi i dobremu samopoczuciu. Zalicza się do niego zarówno ćwiczenia na siłowni, jak i podróż w nieznane rejony świata, odkrywanie nowego itp. To również urodzenie dziecka i jego wychowanie.
Natomiast zły stres, zwany dystresem, daje poczucie przytłoczenia, dezorientacji psychicznej. Anna Ferguson prowadzi nas przez meandry psychiki, wyboje i zasadzki, aby wyprowadzić nas na jasną, przenikniętą słońcem polanę. To jest największy dar płynący z tego wydawnictwa. Podczas tej podróży otrzymujemy konkretną, pełną życzliwości pomoc i trafne wskazówki, jak sobie poradzić w ciemnym lesie psyche.
„Jestem tutaj, żeby pomóc ci odkryć, co to znaczy być człowiekiem i jak możemy wspólnie poradzić sobie z lękiem, stresem i traumą”
Dostajemy opis terapii, jak nie zbłądzić, jak uporać się ze swoimi trudnościami i dotrzeć do pełni swojego prawdziwego ja. Ćwiczenia oddechu, dotyku, medytacje to zaledwie kilka z wielu opisanych tu starannie dobranych metod do samodzielnego zastosowania w domowym zaciszu. Odzyskiwanie własnego ciała, uważność na jego potrzeby, a zarazem wysłuchanie siebie, pozwalają nam zrozumieć i poczuć, iż nasze ciało jest naszym przyjacielem, a soma i psyche mogą dobrze funkcjonować tylko będąc w idealnej relacji, bez zakłóceń. W połączeniu tak dobrym, jak światłowodowe technologie. Jest tu reprezentowane spojrzenie holistyczne, stosowane od wieków w wielu kulturach, np. w buddyzmie.
Książka ukazała mi jeszcze jeden istotny aspekt życia, a mianowicie, iż nasze przeszłe doświadczenia wpływają na naszą teraźniejszość i przyszłość. Mamy jednak w sobie siłę dającą dostęp do prawdziwego uzdrowienia i odzyskania siebie. Gdy to się uda, pozbędziemy się wielu problemów ze sfery psyche, jak lęk, mgła mózgowa czy tzw. syndrom oszusta, ale także dolegliwości fizycznych, na przykład stanów zapalnych, czy kłopotów z jelitami. Jedne i drugie wynikają wszak z braku równowagi w układzie nerwowym.
Jest tu wiele do odkrycia, mowa w książce też choćby o znaczeniu więzi społecznych opartych na szacunku i wzajemności. Wszystko zmierza ku jednemu, aby poznać siebie. Wtedy poznamy lepiej też świat wokół nas i będzie on łatwiejszy do zrozumienia i zaakceptowania, a my będziemy bardziej szczęśliwe. W tej podróży towarzyszy nam serdeczne wsparcie Anny Ferguson. Zacznijmy od książki, a potem od siebie – dla siebie. Ta lektura pomoże wielu z nas, to doskonała propozycja na listopadowe krótkie dni i długie wieczory.
***
Anna Ferguson (@annatheanxietycoach), terapeutka somatyczna i specjalistka w dziedzinie zaburzeń lękowych, przedstawia zestaw prostych narzędzi i ćwiczeń, dzięki którym nauczysz się regulować swój układ nerwowy. Wsłuchując się w głos swojego ciała i stosując konkretne metody, poprawisz swoją odporność, zaczniesz lepiej spać i trawić, a przede wszystkim uwolnisz się od niepokoju i wejdziesz na drogę ku uzdrowieniu własnej przeszłości.
Czerpiąc z osiągnięć teorii poliwagalnej, Anna Ferguson stworzyła przyjazny i praktyczny przewodnik, za pomocą którego nawiążesz świadomy kontakt ze swoim wnętrzem i poczujesz się znowu bezpiecznie.
- Odkryj moc terapii somatycznej: naucz się pracować ze swoim ciałem, by zapewnić mu to, czego potrzebuje.
- Zrozum tajniki teorii poliwagalnej: dowiedz się, w jaki sposób układ nerwowy wpływa na twoje poczucie bezpieczeństwa, i poznaj sposoby radzenia sobie z trudnościami.
- Odmień na dobre swój nastrój i sposoby reagowania: dzięki praktykom oddechowym, pracy z dotykiem, świadomym ruchem i siłą intencji wpłyń na działanie nerwu błędnego i napraw relacje z własnym ciałem oraz z innymi ludźmi.
- Ten wspierający poradnik pozwoli ci znaleźć bezpieczną przystań w chaosie codzienności, odzyskać poczucie kontroli i stać się bardziej pewną siebie, odporną i ugruntowaną wersją swojej osoby.