Sylwester Maciejewski niedawno skończył 70 lat, a na scenie obecny jest już od ponad 50 wiosen. Chociaż zagrał w dziesiątkach filmów i seriali, to największą popularność dała mu rola Macieja Solejuka w serialu "Ranczo". To właśnie Solejuk, wraz z Hadziukiem, Pietrkiem i Stachem tworzył legendarną ekipę z "ławeczki".
Sylwester Maciejewski ma poważne problemy zdrowotne. "Muszę się tym zająć"
Chociaż Maciejewski osiągnął już wiek emerytalny, to przez cały czas jest aktywny zawodowo i regularnie występuje na scenie. Niedawno aktor przyznał Plejadzie, iż walczy z pewnymi dość poważnymi problemami zdrowotnymi, którymi musi się zająć. Reklama
"Forma jest, ale – jakby to powiedzieć – no, z małym mankamentem. W sumie nie jest to taki mały mankament, ale trzeba się będzie z tym w połowie września zmierzyć. Muszę się tym zająć, żeby nie było gorzej. Mam problem z kręgosłupem. Radzę sobie, ale jak dłużej trzeba stać na scenie, to już pojawia się problem. Muszę to zwalczyć, żeby chociaż jeszcze przez parę lat uprawiać ten zawód" - wyjawił gwiazdor "Rancza".
Odtwórca roli Solejuka otwarcie przyznaje, iż nie jest w stanie wyobrazić sobie życia bez pracy.
"Powiem szczerze, iż sporo pracuję i jeżdżę po Polsce. Kiedy się tak jeździ, to marzy się, żeby posiedzieć parę dni w domu. Z kolei jak siedzę przez kilka dni w domu, to mnie zaraz nosi, iż gdzieś bym pojechał. Myślę, iż teraz już nie sposób uwolnić się od tego zawodu. Musiałbym chyba znaleźć sobie jakieś zupełnie nowe zajęcie, żeby naprawdę zapomnieć o czymś, co wykonuję od wielu lat i żeby mnie nie nosiło" - dodał aktor.
Miejmy nadzieję, iż pan Sylwester, gdy już upora się z problemami zdrowotnymi, to wróci na scenę i ekrany telewizorów w jeszcze lepszej formie.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
"Ranczo" pokochały miliony, a teraz doniesienia o takiej wpadce. Nie do wiary
Gwiazdor "Rancza" ledwo wiązał koniec z końcem. "Próbowałem dorabiać na różne sposoby"