Potężna afera u Martyniuków. Była żona Daniela przerwała milczenie

allpress.pl 1 tydzień temu

Daniel Martyniuk, syn znanego gwiazdora disco polo Zenona Martyniuka, ponownie wzbudza kontrowersje. Podczas niedawnego wywiadu dla kanału Żurnalisty wyznał szereg rodzinnych sekretów, które wywołały niemałe poruszenie. Szczególnie szokujące były jego słowa o ślubie z byłą żoną, Eweliną.

  • Zobacz też: Gwałtowne burze i grad – zagrożenie dla 11 województw. Wydano ostrzeżenie

„Wszystko się zaczęło od tego całego ślubu. To był ten moment, kiedy zaczęła się zła passa. To był najgorszy dzień w moim życiu (…) Oboje tego nie chcieliśmy. To był cyrk. My się w ogóle nie znaliśmy (…) To od samego początku było dziwactwo. Porażka (…) To było czyste zło. Od razu powinienem to zakończyć. Ja w ogóle uciekałem z kościoła” – opowiadał Martyniuk.

Daniel Martyniuk przesadził? Była żona przerywa milczenie

Ewelina, która dotąd konsekwentnie unikała rozgłosu, nie wytrzymała po obejrzeniu wywiadu i postanowiła stanowczo zareagować.

„Są granice, których nie wolno przekraczać – choćby w opowieściach. Dlatego również podejmuję kroki prawne. Bo ochrona mnie, mojego dziecka i mojej rodziny to mój obowiązek. I nie pozwolę już nigdy więcej, by dalej bezkarnie igrano naszym życiem. Głośno mówię koniec!” – napisała Ewelina na Instagramie.

  • Czytaj także: Nie żyje młoda gwiazda sportu. Druzgocące wieści nadeszły nagle

W dalszej części wypowiedzi była żona Martyniuka podkreśliła, iż nie jest już tą samą osobą, która w przeszłości milcząco znosiła obelgi i kłamstwa. „Dorosłam, dojrzałam i dziś mam odwagę powiedzieć: dość. Nie pozwolę więcej na to, by moje imię było szarpane w cudzych opowieściach, które z prawdą nie mają nic wspólnego” – dodała.

„Wykorzystali moje milczenie”

Ewelina dodatkowo skomentowała sprawę pod postem Żurnalisty na Instagramie, podkreślając, iż jej milczenie było wielokrotnie wykorzystywane do manipulowania opinią publiczną.

„Nigdy w życiu nie udzieliłam wywiadu. Nigdy nie opowiadałam swojej wersji wydarzeń. Milczałam, bo wierzyłam, iż spokój jest cenniejszy niż publiczna walka. A mimo to moje imię przewija się w prawie każdym jego wystąpieniu. W każdej historii, w każdej próbie wybielania siebie” – napisała kobieta w odpowiedzi na to co mówił w wywiadzie Daniel Martyniuk.

Na koniec jasno zadeklarowała, iż teraz będzie bronić siebie i swojej rodziny z całą stanowczością, przez tym co mówi Daniel Martyniuk.

„Bo moje dziecko jak i każdy człowiek zasługuje na świat bez fałszu i ciągłego rozdrapywania ran. Będę o to walczyć z całych sił” – zakończyła swoją wypowiedź Ewelina.

Idź do oryginalnego materiału